Wbrew temu, jak mogłoby się wydawać, nie wiemy zbyt dużo na temat mitologii Słowian. Informacje często są ze sobą sprzeczne, a dana wersja wydarzeń charakterystyczna dla konkretnego regionu. Nie ma w tym jednak niczego dziwnego, w końcu mity początkowo przekazywane były wyłącznie z ust do ust. Opowieści o istotach wyższych mają funkcję poznawczą, zatem ich wersje dla najmłodszych, stanowią doskonały początek na drodze dorastającego czytelnika.
Perun i Weles oraz ich przygody
Historie o bóstwach wciąż ulegają transformacjom i reinterpretacjom. W końcu zdecydowana większość książek fantastycznych (i nie tylko) opiera się o wierzenia ludzi z tej czy innej części świata. Co prawda zdecydowanie najpopularniejsi są bogowie olimpijscy (zwłaszcza w naszym kręgu kulturowym), a tuż za nimi dumnie kroczą Egipcjanie. Jednakże od pewnego czasu szczególnie modna stała się mitologia słowiańska (co zdecydowanie spowodowała popularność serii książek i gier z uniwersum Wiedźmina).
Niezwykle cieszy mnie fakt, że książka dla dzieci Mitologia. Przygody słowiańskich bogów ukazała się na rodzimym rynku. Najmłodsi w końcu mogą poznać perypetie Peruna i Welesa w przystępnej dla siebie formie, krótkich opowiastek, idealnych do przeczytania przed snem.
Autorka przedstawiła pięć najpopularniejszych, a zarazem najważniejszych historii o bogach wywodzących się z naszych stron. Zaczęła oczywiście od mitu kosmogonicznego, następnie przedstawiła stworzenie człowieka, boski pojedynek między Perunem a Welesem, historię konia z Arkony oraz opisała drzewo świata. Ponadto na końcu książki Kapelusz umieściła krótki słowniczek, w celu wyjaśnienia kto jest kim.
Bo estetyka jest bardzo ważna!
Już na pierwszy rzut oka widać, że warstwa graficzna jest w przypadku tej pozycji bardzo ważna. Co ciekawe, choć to książka dla dzieci, dominują w niej ciemne, zimne barwy. Ilustracje autorstwa Ewy Poklewskiej-Koziełło są bardzo proste, aczkolwiek przyjemne dla oka. Stylem przypominają mi obrazki z książek wydanych w PRLu, co wbrew pozorom dobrze o artystce świadczy. Dlaczego? Otóż widać ogrom pracy, jaki został włożony w rysunki. Uważam, że jest to szczególnie istotne w dobie komputerów. Ponadto prosta kreska sprawia, iż maluchy mogą próbować odtworzyć ilustracje, dzięki czemu będą rozwijały zdolności koordynacji oko-ręka.
Podsumowanie
Uważam, że większość z nas zaczyna swoją przygodę z czytaniem od bajek i baśni. Warto jednak dołączyć do tego zestawu mitologie, zwłaszcza w przystępnej dla dzieci wersji. Dzięki temu u milusińskich rozwija się nie tylko wyobraźnia ale też ciekawość świata. Poznają zresztą wówczas obce kultury, z czego w przyszłości może rozwinąć się prawdziwa pasja.
Jednak Mitologia. Przygody słowiańskich bogów nie jest pozycją wyłącznie dla najmłodszych. Jestem pewna, że każdy, kto lubi ładnie wydane książki i interesuje się historiami o bóstwach, może z powodzeniem zasiąść do lektury! Ponadto pozycja ta stanowi świetny start dla tych jeszcze kompletnie zielonych, w dziedzinie mitologii słowiańskiej. Bo po co od razu rzucać się na głęboką wodę?