Wczorajszy komentarz Keanu Reevesa o braku zaangażowania w nowy film z uniwersum Matrixa wywołał poruszenie nie tylko wśród fanów. Zak Penn, scenarzysta nowego filmu, postanowił wyjaśnić kilka rzeczy.
Penn – mający na swoim koncie takie tytuły jak X-Men 2 i 3, Avengers, Pacific Rim: Uprising, Ready Player One i Bohatera ostatniej akcji – pracuje nad scenariuszem do kolejnego filmu w tym uniwersum od kilku miesięcy. Sam jednak zaznaczył już wcześniej, że prawdopodobnie nikomu nie uda się stworzyć filmu, który mógłby dorównać pierwszej części trylogii.
Na Twitterze sprecyzował także, że scenariusz w fazie tworzenia nie oznacza od razu, że film w ogóle powstanie. Ewentualny reboot, czy nowa część serii, nie ma jeszcze reżysera, nie zaangażowano też aktorów. Krótko mówiąc, do preprodukcji jest bardzo daleko.
1) Re: the Matrix, yes I’m writing something. Not a reboot, not a continuation, watch Animatrix, read comics to see what wachowskis did
— Zak Penn (@zakpenn) October 6, 2017
2) a script in development is not a movie. No casting, director, style can be discussed yet. Nothing to see here folks…yet.
— Zak Penn (@zakpenn) October 6, 2017
3) no need to put actors or anyone on the spot, because there’s nothing there yet. No reboot or reimagining, no recasting involved.
— Zak Penn (@zakpenn) October 6, 2017
4) and this is not the point in process that those decisions get made. So many hoops to jump through, the first one I gotta do myself.
— Zak Penn (@zakpenn) October 6, 2017
Trudno jednak dziwić się fanom, którzy żyją ostatnio w świecie ciągłym rebootów, kontynuacji po latach i nowych wersji. Matrix, który w 2019 roku skończy 20 lat, był filmem przełomowym, i wydaje się być dobrym kandydatem do powrotu.
Projekt, którym zajmuje się Penn, byłby pierwszym od 2003 roku pełnometrażowym filmem z tego uniwersum