Filmowa seria na podstawie książek J.K. Rowling bywa nierówna, jednak towarzysząca obrazom muzyka stoi na bardzo wysokim poziomie i doskonale podkreśla niesamowitość świata czarodziejów. W sumie trudno, żeby było inaczej, gdy za ścieżkami dźwiękowymi stoją takie tuzy, jak Williams, Desplat czy Howard.
*kolejność przypadkowa*
Harry’s Wondrous World – John Williams
Jedna z pierwszych melodii, które słyszymy w sadze, idealnie oddająca magiczną atmosferę tytułowego wspaniałego świata Harry’ego. Smyczkowa kompozycja, którą spokojnie można zestawić z utworami Williamsa z Gwiezdnych wojen czy Parku Jurajskiego. Wyjątkowy styl kompozytora nadał ton wszystkim ścieżkom dźwiękowym do obrazów z uniwersum stworzonego przez Rowling.
Quidditch World Cup – Patrick Doyle
Pomimo faktu, że intryga nie ma większego sensu, a główni bohaterowie wyglądają, jakby nosili peruki, Czara Ognia pozostaje moją ulubioną odsłoną cyklu o Harrym Potterze. Po części dlatego, że podoba mi się idea Turnieju Trójmagicznego i innych szkół magii, a po części ze względu na kapitalny soundtrack. Quidditch World Cup składa się z dwóch części odpowiadających melodiom reprezentacji Irlandii oraz Bułgarii w magicznej grze. I chociaż bardzo lubię folk z zielonej wyspy, to największe wrażenie robi na mnie druga połowa utworu. Epicka kompozycja z bębnami i głębokimi męskimi okrzykami szczególnie dobrze pasuje do sceny pompatycznego wejścia uczniów Durmstrangu do wielkiej sali w Hogwarcie.
Wizard Wheezes – Nicholas Hooper
Chociaż utwór powstał jako tło do sceny w sklepie Freda i George’a z Księcia Półkrwi, kompozycji tej nie usłyszycie w filmie. Twórcy postanowili zamiast niej wykorzystać utwór Fireworks, który pojawia się w Zakonie Feniksa, gdy bliźniaki z przytupem opuszczają szkołę. Z jednej strony to zrozumiała decyzja – w ten sposób bracia otrzymali wyróżniający ich motyw muzyczny. Z drugiej trochę szkoda, bo jazzowa, dynamiczna melodia idealnie pasowałaby do szalonej atmosfery sklepu Weasleyów.
Harry in Winter – Patrick Doyle
Kolejny świetny utwór z czwartej części przygód Chłopca, Który Przeżył. Tym razem bardziej nastrojowy, bo towarzyszący miłosnym rozterkom młodocianego czarodzieja. I chociaż wątki miłosne w serii nie należą do najlepiej przedstawionych, melodia, którą słyszymy podczas zimowych scen, jest naprawdę piękna i wzruszająca.
Professor Umbridge – Nicholas Hooper
Gdy na ekrany kin wchodził Zakon Feniksa, wszyscy zastanawiali się, jak twórcy zdołają upchnąć tak długą książkę w jednym filmie. Jakoś się udało – trochę wycięto, trochę przesunięto do kolejnej części, ale przede wszystkim dokonano świetnych skrótów. Jednym z nich było przedstawienie większości dekretów Inkwizytora Hogwartu w formie montażu z tą rytmiczną muzyką w tle.
The Ressurection Stone – Alexandre Desplat
Francuski kompozytor świetnie potrafił swoimi utworami oddać nastrój poszczególnych scen. Moment, w którym Harry, idąc na spotkanie śmierci w Zakazanym Lesie, widzi swoich bliskich, nie byłby taki sam bez muzyki Desplata.
Potter Waltz – Patrick Doyle
I znów Czara Ognia. Moim zdaniem, jeśli patrzeć na całokształt, to ścieżka dźwiękowa Patricka Doyle’a jest najlepszą ze wszystkich w sadze (no, może nie licząc Kamienia filozoficznego”) – tyle tu dobrych kompozycji. Walc, do którego tańczą uczniowie podczas szkolnego balu, to bardzo elegancka, „klasycyzująca” melodia.
Inside The Case – James Newton Howard
Nastrojowa kompozycja z filmu Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć ilustrująca scenę wewnątrz magicznej walizki Newta Scamandera. Początkowo jest szybsza i głośniejsza, gdy podkreślając oszołomienie Jacoba Kowalskiego niesamowitym ogrodem czarodzieja, , później, gdy kamera pokazuje nam żyjące w spokoju magiczne stworzenia, staje się delikatniejsza i bardziej nastrojowa.
Statues – Alexandre Desplat
Niepokojąca, pełna patosu muzyka towarzysząca przygotowaniom do bitwy o Hogwart. Desplat idealnie uchwycił emocje, jakie powinna w widzu wywoływać scena, w której sam magiczny zamek (w formie ożywionych zbroi oraz posągów) rusza do walki w swojej obronie.
Newt Releases The Thunderbird – James Newton Howard
Kompozycja, która na ścieżce dźwiękowej do filmu Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć występuje pomiędzy patetycznym, groźnym motywem z pojedynku z Grindelwaldem a bardzo smutną i wzruszającą muzyką towarzyszącą pożegnaniu Kowalskiego. Spokojny utwór z dużą ilością smyczków, który pojawia się, gdy czarodzieje odbudowują zniszczenia, a niemagowie są pozbawiani wspomnień przy pomocy zaczarowanej wody – prawdziwie magiczna melodia.
Hedwig’s Theme – John Williams
Chyba nikt nie spodziewał się, że zabraknie tego tytułu w zestawieniu. Frazy z utworu otwierającego Kamień filozoficzny pojawiają się każdym filmie z serii, a kolejni kompozytorzy w dużym stopniu trzymają się stylu wyznaczonego przez Williamsa. Hedwig’s Theme wszedł już do kanonu najbardziej rozpoznawalnych tematów filmowych i spokojnie można stwierdzić, że zyskał status utworu kultowego. Bez niego nie może być praktycznie żadnego koncertu ani składanki muzyki filmowej. I nic dziwnego, wszak John Williams to klasa sama w sobie.
A Wy jakie utwory dodalibyście do tego zestawienia?