Wozy produkcyjne Marvela zostały wypatrzone na ulicach San Francisco. Kręcone są tam sceny kaskaderskie z udziałem samochodów oraz autobusu. Mieszkańcy miasta niemal od razu zaczęli robić zdjęcia i nagrywać filmiki z planów. Wszystko rzecz jasna błyskawicznie trafiło na portale społecznościowe w tym Twittera. Poniżej możecie zobaczyć część materiałów.
🚨 Primeiras fotos do set de #ShangChi em São Francisco.
(Via: @CHANNINGPOSTERS) pic.twitter.com/2dtnHTLpFv
— Shang-Chi Brasil (@ShangChiBR) October 18, 2020
I love when they film movies infront of my place. 😭 the whole process is so fascinating to me. what movie yall think it is? pic.twitter.com/4Rgj91C41E
— JaszyyE (@JaszyyE) October 18, 2020
Co ciekawe część obserwatorów ekip filmowych w ogóle nie brała pod uwagę, że to Shang-Chi and the Legend of the Ten Rings jest kręcony. Ze względu na lokalizację ludziom wydawało się iż to tak naprawdę zdjęcia do sequelu Venoma. Wozy z oznaczeniami Marvela jeszcze podsycał tę myśl.
Ostatnie tygodnie robią się coraz lepsze dla produkcji o sperbohaterach. Oprócz Shang-Chi… na terenie USA trwają też prace nad filmem największego konkurenta Marvela – DC. Po kilku przerwach związanych z wykrytymi u ekipy i członków obsady przypadkami koronawirusa zdjęcia do The Batman w Chicago mogą być już kontynuowane bez przeszkód.
Aktualnie premiera Shang-Chi and the Legend of the Ten Rings jest zaplanowana na początek lipca przyszłego roku. Ta data rzecz jasna może ulec zmianie jeśli sytuacja z koronawirusem na świecie ulegnie pogorszeniu.