Główną bohaterką jest dziewczyna o imieniu Auk, która, podobnie jak większość jej współplemieńców, potrafi zmieniać się w ptaka, by podróżować pomiędzy podniebnymi wyspami.
Kilka słów o historii
Cel bohaterki to przede wszystkim odkrywanie pradawnych technologii mogących pomóc towarzyszom. Podczas jednej z takich wypraw znajduje latarnię kapłanki, niegdyś wykorzystaną przez pewną kobietę do uratowania ludzkości przed wyginięciem. Dowiaduje się wtedy o katastrofie, która ponownie może zagrozić światu. Wyrusza więc w niezwykłą podróż, aby odnaleźć trzy świątynie, uruchomić w nich różnorakie mechanizmy, a także z pomocą światła latarni spotkać duchy, pozwalające ułożyć historię kapłanki w całość. Ukończenie podniebnej przygody zajęło mi około pięciu godzin, ale być może interakcja z każdym napotkanym duchem wydłuży wam nieco zabawę. Pewna jestem, iż nie udało mi się odnaleźć ich wszystkich.
Grywalność
Tak jak wspomniałam, gra studia Forgotten Key skupia się głównie na eksploracji świata. Jest to trzecioosobowa gra akcji, przy czym najwięcej czasu spędzamy jako ptak, szybując ponad chmurami, jednakże często podróżujemy w po rozległych wyspach oraz przemierzając świątynie i jaskinie w ludzkiej formie. Podczas naszej wyprawy spotkamy nie tylko duchy, ale również zwierzęce bóstwa, niegdyś oferujące wsparcie ludziom. W przeciwieństwie do tych pierwszych, z nimi możemy porozmawiać, a niekiedy nawet im pomóc.
Oprawa audiowizualna
Grafika utrzymana jest w niezwykle minimalistycznym i geometrycznym stylu, a także ślicznej, pastelowej kolorystyce. Wyglądała dzięki temu baśniowo i wyjątkowo. Nie każdemu może przypaść do gustu ten uroczy styl, jednak ja naprawdę go polubiłam. Dodatkowym dopełnieniem tytułu jest świetna muzyka, która buduje niesamowity nastrój, czyniąc podróż jeszcze bardziej tajemniczą oraz emocjonalną.
Podsumowanie
AER:Memories of Old to bardzo dobra, intrygująca produkcja. Eksploracja tajemniczych, podniebnych wysp daje naprawdę sporo frajdy, dlatego można poczuć lekki smutek, gdy ujrzymy na ekranie napisy końcowe. Zdecydowanie na plus wpłynęłoby, gdyby twórcy stworzyli nieco zadań pobocznych, które wydłużyłyby rozgrywkę, rozszerzając ją o kilka dodatkowych wątków. Zagadki, choć niewątpliwie przyjemne, były bardzo łatwe. Pomimo tego z czystym sercem mogę polecić wam poznanie Auk, by zwiedzić z nią kolejne podniebne krainy.
Za egzemplarz do recenzji dziękujemy GOG.com