Przedstawiciele Disneya oraz Sony wreszcie doszli do porozumienia w temacie pełzającego po ścianach herosa.
Po kilku tygodniach negocjacji, a nawet tymczasowego zawieszenia współpracy, udało się przywrócić Spider-Mana do MCU. Oznacza to, że bohater z Nowego Jorku jednak doczeka się trylogii filmów. W dodatku popularny Spidey będzie mógł także pojawiać się w innych produkcja z uniwersum Marvela. Wszystkie postacie, które dotychczas pojawiły się w przygodach Spider-Mana również będą mogły powrócić w przyszłości.
Czy zatem po ostatnim filmie z trylogii zakończy się czas Toma Hollanda roli kultowego sperbohatera? Nie, gdyż Sony zapewniło, że zamierza kontynuować później przygody postaci przedstawionych w MCU już na własną rękę. Dzięki temu zapewnią sobie niezależność od głównej narracji i potencjalnie połączą pajączka z własnymi produkcjami takimi jak Venom czy Morbius.
Krótko po ogłoszeniu nowego porozumienia zapowiedziano także datę premiery filmu. Trzeci film o Spider-Manie w MCU zadebiutuje 16-go lipca 2021 roku. Będzie on zatem czwartą produkcją filmową Marvela zaplanowaną na ten rok. Oprócz niego zobaczymy także Shang-Chi and the Legend of the Ten Rings, Doctor Strange in the Multiverse of Madness i Thor: Love and Thunder. Pojawią się wtedy też cztery seriale emitowane na Disney+, czyli Loki, WandaVision, Hawkeye, a także animowany What If…?. Już teraz można bezpiecznie założyć, że 2021 rok będzie rokiem Marvela.