CD Projekt Red zajęło się śledztwem, mającym na celu wyjaśnienie sprawy. W wyniku pracy specjalnej komisji, okazało się, że reżyser jest niewinny. Mimo to Tomaszkiewicz zdecydował się o odejściu z zespołu, o czym poinformował w e-mailu skierowanym do pozostałych pracowników. Decyzja została wcześniej uzgodniona z zarządem CD Projekt Red.
Choć reżyser został oczyszczony z zarzutów, zdecydował się na przeproszenie swoich podwładnych. Mając świadomość, że część z nich mogła czuć dyskomfort czy strach w czasie pracy z nim, przeprosił
za całą złą krew, jaką spowodował
i wyraził chęć pracy nad sobą w celu zmiany zachowania. Ale na reakcje po tej decyzji nie trzeba było długo czekać. Najlepiej obrazuje to nagły spadek notowań CD Projektu, z którymi już wcześniej spółka się zmagała. Nawet przeciętny obserwator giełdy nie jest w stanie tego przeoczyć.
Konrad Tomaszkiewicz pracował również nad Cyberpunkiem 2077, pełniąc rolę drugiego reżysera oraz szefa produkcji. Jak wiadomo z doniesień medialnych i opinii samych graczy, produkcja nie miała dobrego startu i po premierze wciąż wymagała wielu aktualizacji. Sytuacja była na tyle zła, że tytuł zniknął z PlayStation Store i wciąż na niego nie wrócił. Pomimo tych problemów, Cyberpunk 2077 okazał się sukcesem.
Reżyser miał pracować nad kolejną odsłoną Wiedźmina. Obecnie nie będzie to możliwe.