Za każdym razem, gdy wchodzę do sklepu z różnymi gadżetami, książkami, klockami LEGO czy też grami, zwracam uwagę na rzeczy związane z konkretnymi uniwersami. Jednym z nich jest oczywiście świat stworzony przez J. K. Rowling. Potrzebowałabym sporych rozmiarów szafy, aby wszystko zmieścić – poduszki, pościel, koce, ubrania, buty, naczynia, figurki, zestawy LEGO, biżuteria i… wiele innych.
Kilka rzeczy podoba mi się szczególnie. Wśród nich jest poduszka, w której zakochałam się przechodząc przypadkiem obok witryny sklepu z gadżetami w wiedeńskim centrum handlowym. Pojechałam na zakupy do Austrii z okazji swoich 30. urodzin i czekoladowa żaba była jednym z bardziej uroczych prezentów, które sobie kupiłam. Natomiast z weekendowego wypadu do podlondyńskiego studia, w którym kręcono filmy o Harrym Potterze przywiozłam cztery kubki w kolorach domów Hogwartu. Nie pozwalam nikomu ich używać – mają stać i ładnie wyglądać. I moje dwie miłości – książki i gry. Oczywiście mam wszystkie tomy opowiadające historię młodych czarodziejów, ale znalazłam także nieoficjalną książkę kucharską, którą kupiłam, żeby móc zrobić własne piwo kremowe. A jeśli chodzi o planszówki, to doliczyłam się dziesięciu na licencji HP, ale jeszcze kilka mam na oku, więc kolekcja będzie się powiększała. – Katarzyna Satława