Studio boryka się z licznymi problemami finansowymi i prawnymi. Dlatego też plan wydania "pełniejszej" wersji trafił do zamrażarki.
Madmind Studios, czyli twórcy kontrowersyjnego horroru Agony nie mają łatwej drogi. Przed wydaniem swojej gry informowali, że będą musieli wyciąć kilka najmocniejszych scen, by ich gra mogła trafić do sprzedaży na konsole. Jednocześnie poinformowano o pracach nad darmowym patchem Agony Unrated, który miał zdjąć z dzieła autocenzurę. Premiera jednak skomplikowała sprawę. Wielu recenzentów nie było zachwyconych finalnym produktem, czego efektem jest średnia na Metacriticu oscylująca w zależności od wersji między 35, a 45 punktów. Prawdopodobnie przyczyniło się to nie najlepszej sprzedaży tytułu. Dlatego twórcy opublikowali oświadczenie, z którego wynika, że ekipa zmaga się z problemami finansowymi i prawnymi. Kłopot stanowi choćby wrzucenie w zapowiedzianym patchu zbyt drastycznej przemocy i erotyki, co zostało zabronione przez inwestorów. W rezultacie wydanie łatki dodającej wycięte sceny zostało tymczasowo anulowane.
Jednocześnie twórcy zapewniają, że nie rezygnują ze wsparcia dla tytułu. Jeszcze w tym tygodniu pojawić ma się patch na wszystkich platformach m.in ulepszający system oświetlenia i naprawiający istotny błąd na konsoli Xbox One X.