Jamie Lee Curtis podsumowała na swoim Instagramie prace na planie Halloween. Zdjęcia do filmu właśnie się zakończyła, a aktorka obiecuje widzom sporo emocji.
Curtis ponownie wcieli się w Laurie Strode, która przeżyła prawie wszystkie spotkania z psychopatycznym mordercą. W tej historii, która kompletnie ignoruje wydarzenia filmu Halloween: Powrót, jest już matką i babcią nastolatki (Andi Matichak).
Aktorka, znana także z ról komediowych w Rybce zwanej Wandą czy Nieoczekiwanej zamiany miejsc, napisała, że cała ekipa zrealizowała ten film dzięki połączonej pasji do oryginalnej produkcji Johna Carpentera i nieżyjącej już scenarzystki Debry Hill.
Zobacz również: „Halloween” będzie filmem grozy, a nie rozlewu krwi
Za kamerą stanął David Gordon Green, który napisał scenariusz razem z Dannym McBride’em. W roli głównej powróci Jamie Lee Curtis. Natomiast w córkę Laurie Strode, Karen, wcieli się Judy Greer. W roli Myersa ponownie zobaczymy Nicka Castle’a, który zagrał seryjnego mordercę także w pierwszym Halloween w reżyserii Johna Carpentera.
Premiera filmu przewidywana jest na 19 października tego roku.