Pomimo gotowego pilota i dużego zainteresowania ze strony fanów, HBO postanowiło anulować pierwszy spinoff "Gry o Tron".
Po nakręceniu odcinka pilotażowego do nowego serialu osadzonego w świecie stworzonym przez George’a R.R. Martina, stacja HBO ostatecznie nie zdecydowała się na zamówienie całego sezonu. W ten sposób upadł projekt, który był silnie promowany między innymi przez twórcę książek o wydarzeniach z Westeros. Martin zapowiadał, że produkcja może zostać oparta o historię znaną z Długiej Nocy. Spośród licznych seriali jakie szykowało HBO by dalej korzystać z popularności Gry o Tron ten miał najwyższy priorytet.
Ten konkretny spinoff miał być prequelem rozgrywającym się tysiące lat przed wydarzeniami znanymi z oryginalnego serialu. Fabuła miała skupiać się na wejściu Westeros w najmroczniejszy okres swojego istnienia zaraz po złotym wieku bohaterów. Ze znanych rodów mieli znowu pojawić się Starkowie oraz Lannisterowie. Widzowie mogli też spodziewać się zobaczenia genezy Białych Wędrowców. W głównej roli została obsadzona Naomi Watts. Na showrunnera produkcji wybrano Jane Goldman, która oczywiście nadzorowała prace na pilotem. Reżyserem tego odcinka była S.J. Clarkson (Jessica Jones).
Jednocześnie warto wspomnieć, że inny projekt oparty na książkach Martina właśnie zyskał pierwszeństwo. Kolejny spinoff także jest prequelem, lecz nie aż tak odległym. Akcja ma rozgrywać najwyżej dwieście lat przed Grą o Tron i opowiadać o wojnie domowej między członkami rodu Targaryenów. W tym przypadku nie ruszyły jeszcze prace nad pilotem, ale zapewne jest to jedynie kwestią czasu.