Plotka niesie, że Dave Filoni wraz z Alanem Taylorem przygotowują dla nas nowe telewizyjne live-action
Chociaż Lucasfilm kończy swoją przygodę z franczyzą Star Wars na dużym ekranie (a dokładniej z Epizodem IX J.J Abramsa) nie zamierza jej tak całkiem porzucić. Studio, na czele z Jonem Favreau, pracuje nad rozszerzeniem galaktyki w stronę telewizji. Seria ma być wyświetlana na platformie streamingowej Disneya od 2019 roku.
O nowym produkcie Disneya przez dłuższy czas było dosyć cicho, pojawiały się jedynie plotki, że ma mieć miejsce na Mandalore (po upadku Imperium). Więcej szczegółów powinno się jednak pojawić na dniach, gdyż team kreatywny chce jak najszybciej rozpocząć produkcję. Od miesięcy wiadomo że Favreau jest związany z projektem, teraz wiemy też że zamieszane w sprawę będą prawdopodobnie inne wielkie nazwiska.
Making Star Wars podaje, że w pierwszy sezon zaangażowanych będzie łącznie pięciu reżyserów, w tym trzech głównych. Mówi się że Dave’a Filoni będzie autorem dwóch części serii – zanany jest również z animowanych The Clone Wars i Rebels. Poruszana jest też obecność Alana Taylora (Thor: The Dark World). Nie wiadomo jeszcze kto nakręci pilota.
Trio w postaci Jona Favreau, Dave’a Filoni oraz Alana Taylora świadczy o tym że mamy na co czekać. Doświadczenie trójki w poszczególnych produkcjach z franczyzy Star Wars, świata MCU czy Gry o Tron daje nam wielkie nadzieje i pozwala myśleć, że projekt stanie się czymś unikatowym.