Odchodzący scenarzysta popularnego serialu science fiction – Steven Moffat – widział już występ nowej aktorki, mającej wcielić się w rolę Władcy Czasu.
Razem z Moffatem odchodzi też obecny Doktor – Peter Capaldi. Ustępują miejsca Chrisowi Chibnallowi i Jodie Whittaker. Ich ostatnim epizdoem będzie świąteczny odcinek specjalny Twice Upon A Time, w którym, prawdopodobnie, po raz pierwszy zobaczymy aktorkę jako damskie wcielenie szalonego kosmity w niebieskiej budce.
Steven Moffat miał okazję zobaczyć i ocenić występ Whittaker:
Doktora Who czeka niesamowita przyszłość, a ja byłem jej świadkiem. Widziałem pierwszą scenę Jodie w roli Doktora i, zaufajcie mi, szykuje się zachwycająca podróż. Ona już jest genialna.
Scenarzysta, kolejną wypowiedzią, zdaje się potwierdzać, że aktorka na chwilę pojawi się w ostatnim odcinku sezonu:
W tak króciutkim momencie, dała nam Doktora, którego znamy, ale w zupełnie nowy sposób. To będzie ekscytujące.
Scenę z udziałem Whittaker napisze nowy twórca historii – Chris Chibnall.
Duże zmiany zachodzą więc w serialu – pożegnamy Petera Capaldiego, Stevena Moffata i Pearl Mackie – obecną kompankę Doktora. Prym będzie wiodła, po pięćdziesięciu latach, pierwsza kobieta-Doktor. Co z tego wyniknie? Przekonamy się 25 grudnia, podczas premiery Twice Upon A Time.
Tak jak nie chciałam zaczynać oglądanie Doctora Who (bo tyle sezonów i kiedy znajdę na to czas) , to pomysł z kobiecym doktorem brzmi na tyle ciekawie, że chyba nadgonię przynajmniej te odcinki, które są na Netflixie i obejrzę nadchodzący sezon z Whittaker