Po ostatnich rewelacjach na temat pojawienia się młodej Minervy McGonagall w Zbrodniach Grindelwalda można wnioskować, że twórcy opowieści o Newcie Scamanderze chętnie sięgają po dobrze znanych bohaterów. Okazuje się nawet, że swoj typ na gościnny występ ma też odtwórca głównej roli.
Laureat Oscara udzielił niedawno wywiadu portalowi Cinema Blend, w którym opowiadał o zbliżającej się premierze najnowszej części cyklu Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć. Aktor cieszyłby się, gdyby z następnej kontynuacji mógł pojawić się gajowy Hogwartu, Hagrid:
Po cichu liczę na taki obrót wydarzeń. Może jeżeli odpowiednio często będę o tym wspominał J.K. Rowling, mały Hagrid pojawi się w tej historii?
Podobną nadzieję wyraziła także wcielająca się w Tinę Goldstein Katherine Waterson, która dodała, że według chronologii wydarzeń z filmów i powieści, Hagrid – syn olbrzymki i człowieka, który uczęszczał do Hogwartu w tym samym czasie, co Tom Riddle – byłby wtedy małym dzieckiem.
Pojawienie się kolejnej postaci znanej z serii książek o Harrym Potterze na pewno byłoby gratką dla fanów, ale czy konieczne, by utrzymać zainteresowanie widzów Fantastycznymi zwierzętami? W końcu bohaterowie pierwszej części, na przykład siostry Goldstein czy znany wcześniej tylko z nazwiska i podręcznika o magicznych zwierzętach Scamander, były interesujące zanim w historii pojawił się młody Albus Dumbledore.
Niedawno J.K.Rowling wyjawiła, że akcja filmów o Newcie Scamanderze ma rozgrywać się na przestrzeni 19 lat, co oznacza, że istnieje szansa na pojawienie się w nich nie tylko Hagrida, ale też innych bohaterów w podobnym wieku.
Tymczasem w sieci pojawił się nowy plakat, który możecie zobaczyć poniżej:
Zobacz również: „Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda” – Scamander i jego nowi podopieczni
Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda trafi do kin 16 listopada 2018 roku.