Miesiąc poświęcony twórczości Neila Gaimana powoli zbliża się ku końcowi. To jednak nie oznacza, że nie mamy jeszcze dla was paru ciekawostek. Jedną z nich jest zestawienie pięciu najlepszych utworów Neila skierowanych do młodszych czytelników. Jakiś czas temu mogliście zapoznać się z naszą listą godnych polecenia pozycji dla starszych odbiorców, dziś przyszedł właśnie czas na tych młodszych. Gotowi? Zaczynajmy.
Wilki w ścianach
Przeurocza i niekonwencjonalna bajka o tym, jak pewnego dnia wilki wyszły ze ścian i przejęły dom, w którym dotychczas żyła Lucy i jej rodzina (i wyjadły dżem, i pobiły rekordy w grze komputerowej, i grały na instrumentach, i w ogóle siały chaos oraz zniszczenie!). Ilustracje Dave’a McKeana są na zmianę odrealnione, straszne i zabawne, przez co stanowią świetne uzupełnienie Gaimanowej historii i nadają jej odpowiedni ton.
Pozornie nieskomplikowana opowieść kryje w sobie więcej niż można dostrzec na pierwszy rzut oka. Kiedy Lucy słyszy wilki grasujące w ścianach, idzie poinformować o tym członków rodziny. Ci nie dają jej wiary i enigmatycznie stwierdzają, że jeśli wilki wyjdą ze ścian, to już koniec. Ale koniec czego? I kto tak twierdzi? Gaiman zdaje się rzucać wyzwanie tak zwanej wiedzy powszechnej, do tego stopnia oczywistej, że często pozbawionej znaczenia.
W Wilkach w ścianach pojawiają się uniwersalne problemy dzieciństwa: rodzice, którzy nie wierzą swym pociechom czy nawet straszą je, aby były grzeczniejsze (cokolwiek „grzeczniejsze” miałoby w tym kontekście oznaczać); rozmycie granicy między tym, co prawdziwe, a tym, co wyobrażone; istotność zmyślonej przyjaźni; relacja między strachem, brawurą a odwagą; wreszcie problem białych kłamstw i zatajania prawdy. W końcu dzieciństwo to bardzo ważny i wcale niełatwy etap w życiu – z czego Gaiman najwyraźniej doskonale zdaje sobie sprawę. – Kresyda
Dzień z życia Czu
Czu to przesympatyczny mały miś panda, który musiał uważać, kichając, bo działy się wówczas straszne rzeczy. Malec ma po prostu bardzo zdrowe płuca. Seria opowiastek o Czu to ilustrowane historyjki przeznaczone zdecydowanie dla najmłodszych czytelników. A raczej tych małych bąbli, którym rodzice czytają do snu i oglądają razem z pociechami ilustracje książek. Możecie mi uwierzyć, że te autorstwa Adama Rexa zasługują na pochwałę. Zatem jeśli czytają to rodzice maluszków, sprawdźcie Czu koniecznie! – Vic
M jak magia
Myślę, że młodszych czytelników mogłaby zainteresować książka M jak magia. To zbiór jedenastu opowiadań, których tematyka jest bardzo różnorodna. Są w nim i detektywi, i głodomory, i ciekawscy chłopcy, i hochsztaplerzy, ale też nawiedzone zabawki i koty broniące przed złem swoją rodzinę. Dla każdego coś miłego. Brytyjski pisarz czaruje słowem, sprawiając, że nawet najbardziej fantastyczne historie wydają się niesamowicie realne, co najlepiej można odczuć, moim zdaniem, w opowiadaniach Cena i Nie pytaj diabła.
Jak mówi sam Gaiman: Opowiadania to niewielkie okienka do innych światów, innych umysłów i snów. To podróże, które pozwalają odwiedzić drugi koniec wszechświata i zdążyć wrócić na kolację. I jak tu ich nie uwielbiać? – Wiedźma
Koralina
Jest to powieść traktująca o odwadze, pokonywaniu własnych lęków i walce z przeciwnościami losu. Cieniutka książeczka, która mieści w sobie więcej mądrości życiowych niż niejeden poradnik . Dla dzieci bądź nie – to zależy od poglądu. Ale co ciekawe, drugie dno jest głębokie jak studia. Na początku zjadamy wisienkę w postaci „rodzice, miejcie więcej czasu dla swoich pociech!”, a potem zabieramy się za pałaszowanie głównego dania. A mianowicie opowieści o potajemnych marzeniach i o tym, w jaki sposób mogą one się spełniać, gdy za ich spełnianie zabierze się ktoś OBCY! Polecam z całego serca, zwłaszcza wielbicielom horrorów i thrillerów – bo oni też znajdą tam coś dla siebie! – Agido
Gwiezdny pył
W tym utworze Gaiman wykorzystuje motywy znane nam z baśni. To nie jest jednak tylko historia o walce dobra ze złem, w której pojawia się szczypta magii. Gaiman postawił na silnych bohaterów, nawet tych negatywnych, którzy kierują się w swoim życiu innymi zasadami. Jedni chcą być wiecznie młodzi, kolejni zdobyć serce ukochanej. Gwiezdny pył to opowieść o poszukiwaniu swojej drogi, przekraczaniu barier i odwadze.
Gaiman po mistrzowsku kreśli przed nami niesamowitą historię pełną przygód i niebezpieczeństw. Któż z nas nie marzył czasem o gwiazdce z nieba? Któż z nas nie wypowiada życzenia, kiedy widzi ją spadającą? Któż z nas nie pokocha tej pozycji?- Katriona
Tutaj znajdziecie porównanie filmu i książki.
Oczywiście wspomniane wyżej tytuły to nie wszystkie w dorobku Neila. Pisarz stworzył więcej pozycji skierowanych do młodszych czytelników. Która jest waszą ulubioną?