Od premiery dziewiątego sezonu American Horror Story minął już ponad rok. Choć do samego końca mieliśmy nadzieję, pandemia COVID-19 wyeliminowała możliwość, żeby dziesiąty sezon wyszedł tradycyjnie, w okolicach Halloween bieżącego roku. Opóźnienia w produkcji sprawiły, że dopiero teraz dostajemy pierwsze informacje na temat tego, co nas czeka. A wygląda to naprawdę imponująco!
Tematyka dziesiątego, jubileuszowego sezonu przez długi czas pozostawała tajemnicą i jest to wciąż pole dużych spekulacji. Niektórzy podejrzewali, że powróci rozpoczęty w Asylum (2012) wątek kosmitów, niektórzy mieli nadzieję na kolejny crossover, większy nawet niż w Apocalypse (2018). Jeszcze w lutym dostaliśmy sporą wskazówkę, kiedy to pojawiło się wideo, ujawniające skład głównej obsady. Nazwiska wyświetlają się na tle fal, rozbijających się o morski brzeg i razem z tymi materiałami pojawiła się nowa teoria — syreny.
Następnie w marcu poznaliśmy pierwszą grafikę promocyjną, która również wskazała na morze jako na kluczowy element fabuły.
Wyświetl ten post na Instagramie.
I wreszcie, dwa dni temu na Instagramie Ryana Murphy’ego pojawił się wreszcie oficjalny plakat, promujący nowy sezon. Ostre zęby rzeczywiście kojarzą się z syrenami, które, według podań i mitologii, są groźne i śmiertelnie niebezpieczne.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Post opatrzony jest też geotagiem, wskazującym na Provincetown w Massachusetts, gdzie, co wiemy od marca, wydarzenia będą mieć miejsce. Jest to druga wizyta AHS w tym stanie, bo w Massachusetts znajdował się również szpital Briarcliff w Asylum, który został potem kupiony przez Margaret Booth w 1984. Lokacja była podstawą również do innej teorii, według której fabuła miałaby koncentrować się na tajemniczym zabójstwie Pani Wydm (Lady of the Dunes), do dziś nierozwiązanym morderstwie z 1974 roku. Co jeszcze do teorii, aktywność Murphy’ego na portalach społecznościowych pozwoliła wykluczyć opcję, jako że sezon będzie crossoverem oraz zasugerowała, że być może zobaczymy wątek modyfikacji ciała.
Sami aktorzy są równie podekscytowani. Angelica Ross (1984) mówi, że sezon dziesiąty będzie niemal komentarzem społecznym i że scenariusze zapowiadają „niezłą historię”. Leslie Grossman (Cult, Apocalypse, 1984) skomentowała nowy plakat krótko, jednak doczekała się interesującego komentarza od samego Murphy’ego.
Angelica Ross teases the topical nature of “American Horror Story” Season 10: “Ryan Murphy always has a way of making interesting commentary on our society, so this particular season is going to say a lot.” #AHS pic.twitter.com/j4gm098C52
— The AHS Zone (@ahszone) November 10, 2020
Angelica Ross: “We have started back in some of the preproduction stuff. There’s a lot going on right now with ‘American Horror Story’… I’ve gotten the first few scripts and it is going to be quite the story.” #AHS pic.twitter.com/Fn1JCYu7jE
— The AHS Zone (@ahszone) November 10, 2020
Ryan Murphy responds to Leslie Grossman’s reaction to the “American Horror Story” Season 10 poster on Instagram! #AHS pic.twitter.com/IK7OEUIfR2
— The AHS Zone (@ahszone) November 11, 2020
To jednak nie koniec dobrych wieści dla fanów uniwersum, bo pojawia się też coraz więcej informacji na temat American Horror Stories, spin-offu głównego serialu. Nowy tytuł ma opierać się na eksploracji „mitów, legend i tradycji horroru”. W skład pierwszego sezonu wejdzie 16 odcinków trwających po godzinę, z których każdy będzie stanowił odrębną historię. Wczoraj w mediach społecznościowych pojawił się oficjalny plakat nadchodzącej serii.
Co zostało szybko zauważone, kobieta na plakacie ubrana jest w czarny, lateksowy strój, przypominający ten z pierwszego sezonu American Horror Story, kultowego Murder House (2011). Wyjaśnia to post, który Murphy wrzucił na Instagrama jeszcze w kwietniu.
Jako że całe uniwersum AHS jest połączone, można bezpiecznie założyć, że spin-off podejmie niektóre wątki głównego serialu i być może skrzyżuje się z nim w którymś momencie. Nie jest też zaskoczeniem, że w projekt zaangażowani są członkowie obsady, którą dobrze znamy. Na tą chwilę wiemy, że pojawią się w nim Dylan McDermott (Murder House, Asylum, Apocalypse, 1984) i Cody Fern (Apocalypse, 1984).
Ryan Murphy teases “American Horror Stories” to Dylan McDermott: “Gonna have some good stuff for you in this big daddy.” #AmericanHorrorStories pic.twitter.com/sdQQkmDyTL
— The AHS Zone (@ahszone) November 12, 2020
BREAKING: Ryan Murphy reveals he’s writing a role for Cody Fern in “American Horror Stories!” #AmericanHorrorStories pic.twitter.com/EhYwDY0TjF
— The AHS Zone (@ahszone) November 12, 2020
Nie znamy dokładnej daty premiery żadnego z tytułów, z wypowiedzi Murphy’ego wiemy jednak, że zdjęcia dziesiątego sezonu AHS zależne są od pogody i pory roku. Choć prace podjęto ponownie w październiku, nie wiemy, ile zajmą i czy ekipa nie będzie musiała czekać na warunki zimy lub wiosny 2021. Możliwe więc, że sama produkcja przesunie się o cały rok i o syrenach z Provincetown usłyszymy dopiero w okolicach Halloween 2021. Można się spodziewać, że spin-off zobaczymy jeszcze później.