Andrzej Sapkowski był gościem specjalnym wiosennej edycji Warsaw Comic Con. Podczas swojego panelu ujawnił, że napisze kolejną książkę, osadzoną w popularnym wiedźmińskim uniwersum.
Teraz pisarz potwierdził tę wiadomość. W wywiadzie udzielonym brytyjskiemu wydawcy Orbit Books, który został zorganizowany z okazji oficjalnej premiery angielskiego tłumaczenia Sezonu Burz, powiedział:
Będzie nowa książka. Kiedy? Tego nie mogę powiedzieć. Kiedy masz garnek ziemniaków i kładziesz go na ogniu, to wiesz, że będą gotowe za dwadzieścia minut. Lecz co się tyczy powieści, nikt nie jest w stanie przewidzieć czasu jej powstania.
Na pewno fani muszą uzbroić się w cierpliwość, bo jak Sapkowski mówi:
Problemem jest moje lenistwo. Lubię czytać książki i zdaję sobie sprawę, ile powieści moi koledzy i rywale są w stanie stworzyć rocznie. Zatem stawanie z nimi w szranki pod tym względem jest dla mnie bardzo trudne.
Co ciekawe, nowa powieść, podobnie jak w przypadku Sezonu Burz, raczej nie będzie związana z oryginalnym cyklem, choć pojawią się w niej znani bohaterowie.
Pięć tomów wchodzących w skład cyklu lub sagi, jak nazywają to czytelnicy, to zamknięta historia. Dla mnie pewne było, że nigdy nie napiszę czegokolwiek, co działoby się po niej. Nie będzie zatem kontynuacji. Obiecałem to fanom i deklarowałem wielokrotnie, więc słowa dotrzymam. Natomiast niezbyt interesujące wydają mi się prequele. Zatem zdecydowałem się na stworzenie czegoś pobocznego, co wplatałoby się w znane już historie.
Poniżej wysłuchać możecie całego wywiadu.
Sezon Burz był taki mdły i nijaki ze aż wstyd. Jeśli kolejne książki mają być takie to niech daruję sobie. A po jego komentarzach nie pochlebnych i Dzikim Gonie i graczach, ze ja temu panu dziękuje.
Najbardziej z tego całego tekstu rozbawił mnie opis autorki, samej o sobie. „Pisze fantastyczne powieści ” według kogo niby?
To, że pisze nie znaczy, że wydaje. Może pisze tylko dla siebie, bo wstydzi się swoje pomysły pokazać innym, którzy od razu bezpodstawnie zjechali by ją z góry na dół? Co widać np. w twoim komentarzu.