Publicystyka na luzie

Podobno miłość jest w powietrzu. Postanowiliśmy wykorzystać te okoliczności i umówić się wzajemnie na randki. Połowa redakcji jest już gotowa, reszta jeszcze się szykuje.

Nadszedł czas na chyba najbardziej oryginalnego mistrza.

Czas na kogoś zgoła odmiennego. Następny mentor nie pochodzi bowiem ani z książek, ani z filmów, lecz z komiksów. Mowa o najbardziej znanej postaci z uniwersum Transformers – Optimusie Prime.

Rok 2018 szybko minął. Niedługo święta Bożego Narodzenia i wyczekiwana przez wielu gwiazdka, podczas której pod choinką Ci bardziej grzeczni znajdą prezenty. Jeśli macie w swojej rodzinie gracza, któremu po za grą komputerową chwielibyście sprawić jakiś ciekawy gadżet, to nasze zestawienie powinno wam w tym pomóc! :)

Wiedźmiński fach to nie bajka, to droga przez trudy, znoje, niebezpieczeństwo i nieraz bezprawie. W tak trudnym cechu trzeba mieć swoje żelazne zasady.

Jak już wspominałem na początku poprzedniej części cyklu, najwięcej mentorów w fantastyce pojawia się w powieściach.

Telenowele zazwyczaj kojarzą się z Ameryką Południową. Nie brak w nich wielkich rodów, przyjaźni, intryg, zdrad i romansów. Tymczasem tego wszystkiego również nie brakuje w komiksach Marvela. Jest to tasiemiec, który bije na głowę wszelkie inne produkcje. Zresztą, przekonajcie się sami.

E-sport jest już pojęciem dobrze znanym. Wśród graczy casualowych zyskał wiernych obserwatorów. Rozgrywki śledzić można na wielu platformach. Rzućmy okiem na dwa szczególne tytuły.

Halloween już za nami. Wszystkie wampiry, wilkołaki, mumie i zombie mają wolne.

Z mentorami mamy do czynienia w dziełach różnego rodzaju, ale choć pierwszy omówiony w tej serii mistrz pochodził z filmów, to nie ulega wątpliwości, że z największą ilością mentorów w fantastyce możemy spotkać się w powieściach.