Na łamach The Hollywood Reporter aktor ujawnił, co będzie łączyć nadchodzący sequel Jumanji z pierwowzorem sprzed 22 lat. Zdradził, że nowych bohaterów ma spotkać podobny los, co postać odegraną przez Robina Williamsa. W ten sposób chcą uhonorować zmarłego aktora, który zagrał w filmie główną rolę.
Będziemy przemierzać dżunglę i postaramy się wygrać tę grę. To walka o życie lub śmierć. Będziemy korzystać z wielu wskazówek pozostawionych wcześniej przez Alana Parrisha (Robina Williamsa – przyp. autora). Wybudował w dżungli wielki dom i znalazł się w podobnej sytuacji, co Szwajcarska rodzina Robinsonów. On będzie nam w pewnym sensie pomagał z daleka, bo nie ma go w fabule bieżącej.
Black dodaje również:
W pierwszym filmie nigdy nie widzieliśmy, co tak naprawdę jest w tej grze. Nadchodzący film umożliwi nam zobaczenie dzikiego świata Jumanji. To największa część produkcji – będziemy mogli zabrać widzów do tajemniczego świata pełnego piękna i niebezpieczeństw.
Jumanji: Welcome to the Jungle zadebiutuje 22 grudnia 2017 roku.
Źródło: screenrant.com