Rozterki Speedsterów
Drugi tom przygód Flasha i jego towarzyszy fabularnie nie odstaje od poprzednika. Mamy tutaj i soczystą akcję i nieco bardziej spokojne momenty. Historia podzielona jest właściwie na dwie osobne. W pierwszej lepiej poznajemy Wally’ego Westa – czyli Kid Flasha. Skupiamy się na jego treningu i rozterkach związanych z rodziną, obowiązkami i próbą zaufania nowemu mentorowi. Widzimy jego wzloty i upadki oraz próby zrozumienia samego siebie. Drugą historią są rozterki miłosne Flasha. Decyduje się on w końcu wyznać miłość Iris West, ale na jego drodze staje Shade, który porywa ukochaną bohatera. Czy Barry’emu uda się ją odszukać? Powiem tylko, że odpowiedź na to pytanie nie jest prosta, tak samo jak nie są proste motywy antagonisty.
Bąbel szybkości
Nie ukrywam, że na taką kontynuację czekałem. Jest tu wszystko. I akcja, i melancholia, i słynny DCowski mrok. Spotkamy mrowie bohaterów z Flashem i oboma Wally’mi na czele. Postacie te są naprawdę świetnie napisane, a ich rozterki tak niesamowicie realistyczne, że magia. Komiks wbił mi się w czachę i nie chce wyjść. Wiele scen zapada w pamięć, jak chociażby walka Kid Flasha z Tar Pitem. A emocje towarzyszące czytaniu przez długi czas nie chcą opuścić. Jest to arcydzieło komiksu. Nie ma co. Potwierdza to też obłędna grafika oddająca w drobiazgowy sposób poczynania speedsterów. Rysownicy stanęli na wysokości zadania, gdyż każda plansza ma swoje miejsce, a jej brak zaburzyłyby idealną całość. W sumie graficznie komiks ten wpisuje się w trend DC Odrodzenia, gdzie każda część ma odpowiednią i doskonałą oprawę.
Podsumowując, warto się z tym komiksem zapoznać. Pęd Ciemności to udana kontynuacja, która musi się znaleźć na waszych pułkach.