Ja i Ty to MY
Tytułowa bohaterka – Fibi – jest zdolną uczennicą, ale ma niemały problem, żeby nawiązać bliższe relacje ze swoimi rówieśnikami. Pojawienie się w jej życiu jednorożca pozwala dziewczynce nabrać pewności siebie, zwłaszcza że zwierzę posiada niezwykłe zdolności, czyniące je najbardziej fantastycznym z fantastycznych: włada czarami i umie spełniać życzenia. Jest tylko jeden problem – Marigold jest zakochana bez pamięci w… samej sobie (kiedy widzi własne odbicie np. w lustrze, zapomina o otaczającym ją świecie i koncentruje się wyłącznie na swoim pięknie). W omawianym tomie Fibi i Marigold spróbują rozwiązać zagadkę tajemniczej burzy, przez którą w całym miasteczku Tipton zabrakło prądu. Przyczyną nie jest zimowa niepogoda, a najpewniej siły magiczne! Fibi i Marigold muszą zewrzeć szyki, a w szeregi swojej kompanii włączają Maksa, który bez prądu nie może grać w ulubione gry, a także Dakotę – koleżankę tytułowej bohaterki ze szkoły – i jej zastęp goblinów. Współpraca może przyczynić się do uratowania miasta, chociaż najpierw należy dowiedzieć się, jakie jest źródło problemu.
Oryginalne spojrzenie
Fibi i jednorożec to seria dla dzieci. Jestem jednak przekonana, że na pewno zachwyci ona również dorosłych, którzy lubią… jednorożce, czyli popularne istoty z magicznego bestiariusza (Marigold jest rodzaju żeńskiego, co czyni ją niepowtarzalną we wszechświecie!). Opowiedziana w komiksie historia jest wielowymiarowa – autorka przedstawia otaczający bohaterów świat w sposób nieskomplikowany, a jednocześnie porusza poważne tematy związane m.in. z akceptacją drugiego człowieka bez względu na płeć, orientację czy przekonania. Paski komiksowe składają się z niewielu kadrów, dzięki czemu niepotrzebnie nie odciągają uwagi odbiorców od fabularnych zawiłości na poszczególnych stronach. Fibi i jednorożec to komiks przede wszystkim o bohaterkach (autorka wprowadza do swojego świata m.in. homoseksualną parę, która wspólnie sprawuje opiekę nad synem). Męska perspektywa pojawia się rzadko, ale to nie zmienia faktu, że treści są uniwersalne i przyjemność z lektury będą odczuwać zarówno dziewczynki, jak i chłopcy. Sądzę, że czytając propozycję Simpson, docenicie prześmieszne gagi, które wpisują się w koncepcję artystyczną komiksu. Również specyficzna kreska, będąca kombinacją realistycznych i kreskówkowych elementów, jest niewątpliwie charakterystyczna i szybko jej nie zapomnicie. Fibi i jednorożec to przepięknie wydany komiks. Format A5 i papier kredowy mogą się podobać. Nieco brakuje mi twardej okładki, ale powód jest pragmatyczny – strasznie nie lubię zagiętych rogów.
Tworząc komiksy
Dana Simpson szybko zyskała uznanie krytyków. Jej seria Fibi i jednorożec, wydawana początkowo w formie webkomiksu, jest nazywana amerykańskim bestsellerem, zbiorem najlepszych pasków komiksowych od czasów Calvina i Hobesa Billa Wattersona i Fistaszków Charlesa Schultza (ważniejsza różnica – Fibi i jednorożca nie zdominowały filozoficzne rozważania). Za komiksy o Fibi i Marigold Simpson otrzymała dwie ważne nagrody, przyznawane w kategorii twórczość dla dzieci. W Polsce wydanych zostało sześć tomów, oryginalnie – 13, także jesteśmy w połowie! Pomysłodawczyni serii jest znana także z innych opowieści graficznych, dedykowanych przede wszystkim starszym czytelnikom: Raine Dog, I Drew This czy Ozy and Millie.