Nieszczęście wywern polega na tym, że nader często są mylone ze smokami. Na widok gada szybującego nad stadem owiec wieśniacy wpadają w panikę. Spodziewają się potwora zionącego ogniem, masakry i całej tej hecy z dziewicami. Owszem, wywerna chętnie poluje na owce, natomiast nie zieje ogniem i nie stanowi zagrożenia dla całej wioski. Do dziewic zaś ma stosunek zupełnie obojętny.
– Bestariusz – Wiedźmin (gra komputerowa)
Ten humorystyczny opis wskazuje problem, z jakim ostatnio, w związku z rosnącą ilością filmów i seriali fantasy (hurra!), coraz częściej muszą się borykać twórcy efektów specjalnych. Bo co właściwie odróżnia smoka od wiwerny? Oprócz „tej hecy z dziewicami” oczywiście.
Pierwsza rzecz, jaka przychodzi na myśl, gdy mowa o fizycznych różnicach, to rozmiar. Faktycznie majestatyczne smoki są zazwyczaj sporo większe od swoich nieziejących ogniem kuzynów, ale nie jest to najważniejsza i decydująca cecha. Otóż z dawien dawna przyjęło się, że smoki mają cztery łapy i oddzielne skrzydła, podczas gdy wiwerny tylko jedną parę odnóży i skrzydła zamiast przednich łap. Żeby jednak nie być gołosłownym, trochę cytatów i bibliografii.
Andrzej Sapkowski, znany już na całym świecie z powodu Wiedźmina, w swojej książce Rękopis znaleziony w smoczej jaskini. Kompendium wiedzy o literaturze fantasy pisze tak:
WYVERN – rodzaj smoka, w odróżnieniu od egzemplarza klasycznego posiadający tylko jedną (tylną) parę odnóży i nietoperze skrzydła zamiast przedniej. Wyróżnia go także długa wężowa szyja i bardzo długi, ruchliwy ogon, zakończony kolcem w kształcie sercowatego grotu strzały lub dzidy. Kolcem tym wyvern posługuje się nader zręcznie – potrafi ciąć lub dźgnąć ofiarę, a w sprzyjających okolicznościach nawet przeszyć ją na wylot. Kolec jest nadto jadowity.
Jako dygresję warto tutaj wspomnieć, iż Sapkowski, jak sam się chwiali, jest autorem spolszczenia „wiwerna”, które zostało po raz pierwszy użyte w Ostatnim życzeniu i od tamtej pory cieszy się nie mniejszą popularnością od alternatywnego spolszczenia „wiwern”.
Ku mojemu zaskoczeniu nawet na Wikipedii znajdziemy informacje o tym jak odróżnić smoka od wiwerny:
Smok – fikcyjne stworzenie, najczęściej rodzaj olbrzymiego, latającego gada. Występuje w licznych mitach i legendach oraz w literaturze, filmach i grach. Według wielu mitów smoki obdarzone były dużą inteligencją, potrafiły posługiwać się magią, znały ludzką mowę, a także ziały ogniem. Poza tym posiadały lub strzegły rozmaitych skarbów. (…) Typowy smok ma cztery łapy, często pojawiający się w herbach smok dwunogi nosi nazwę wiwern.
Wiwern przedstawiany jest zwykle jako kilkumetrowej długości gad, z jedną parą nóg uzbrojonych w szpony i parą błoniastych skrzydeł, z długą szyją i ogonem, często zakończonym harpunim, jadowitym grotem.
Zakładam, iż różnice są jasne i niebudzące wątpliwości. Czas więc przeanalizować konkretne przypadki co popularniejszych „smoków” występujących w filmach i serialach.
Hobbit, Gra o tron, Harry Potter –chyba najbardziej popularne produkcje fantasy ostatnich czasów i we wszystkich tak naprawdę widzimy wiwerny. Wielkie, ziejące ogniem, inteligentne (zwłaszcza posługujący się ludzką mową Smaug), ale jednak wiwerny. Przy czym takie a nie inne przedstawienie tych stworzeń w większości jest wymysłem twórców filmów – w książkowych wersjach Hobbita i Harry’ego Pottera nie były one tak opisane. Troszkę inaczej wygląda to w przypadku Gry o tron, gdzie dwunożna wizja smoka pochodzi od G.G. Martina.

Oryginalny filmowy Smaug oraz jego czworonożna koncepcja autorstwa Daniela Falcone’a
No cóż powiem tak. Z wielką chęcią wrzucę tu link do „Wielkiego leksykonu Smoków”, wraz z cytatem o Wiwernach:
„Wiwerny nie są smokami i nie za bardzo nawet smoki przypominają. Jednakże zdają się być z nimi spokrewnione aż do tego stopnia, że niektórzy badacze pochodzący z innych światów są przekonani o tym, że najpotężniejsze wiwerny mogą ewoluować w smoki. W znanych nam światach nie zaobserwowano takiego zjawiska, aczkolwiek pomostem między wiwernami, a smokami zdają się być Pao Kai z Ashanu.
Wiwerny są znacząco słabsze niż smoki. Nie zioną, lecz często są jadowite. Wszystkie mają po 4 kończyny, z których przednie są przekształcone w skrzydła (smoki niemal zawsze mają również parę przednich kończyn niezależnie od ewentualnych skrzydeł). Ich łuski są bardzo miękkie i nie stanowią żadnej znaczącej ochrony dla ich ciała. Nie posiadają też żadnej znaczącej odporności na magię. Do ich wyższych form zaliczają się Rogate, Pradawne, Jadowite i Królewskie Wiwerny. Wszystkie z nich dysponują silniejszym jadem, mogącym powodować zatrucie – czasami nawet śmiertelne.”
Osobiście jest mi najbliżej do tego wyobrażenia 🙂 ( tak wiem, jedno uniwersum to jest ale jakże cudownie zebrane 🙂 )
http://www.dragons.acidcave.net/spis_hasel.php
Ten link coś u mnie w ogóle nie działa, pokazuje, że takiej strony w ogóle nie ma na serwerze.