Ludzie od zarania dziejów patrzą w gwiazdy, często szukając pośród nich odpowiedzi na ostateczne pytania. Kilkadziesiąt lat temu człowiekowi w końcu udało się wyciągnąć rękę na tyle wysoko, aby przekroczyć granice nieboskłonu. To oczywiście jeszcze bardziej rozbudziło nasze apetyty na podróże na odległe planety. Ponieważ stara mateczka Ziemia wydaje się tak dobrze znana i nudna, coraz częściej marzymy o podboju gwiazd.
Gwiezdne wojny
Tak, tak, możemy mówić, co chcemy, ale każdy (oprócz fanów Star Treka) wie, że najfajniejszy kosmos dał nam George Lucas. I twórcy gier opartych na licencji Gwiezdnych wojen. Seria Battlefront pozwala nam zwiedzić i postrzelać w zasadzie we wszystkich kluczowych lokacjach z filmów, jeśli jednak macie zacięcie strategiczne, polecam Empire at War. Fani RPG mają chyba najwięcej szczęścia – dwie części Knights of the Old Republic to absolutny majstersztyk i klasyka gatunku.
Odległa Galaktyka, która była świadkiem Wojen Klonów czy powstania i upadku Imperium, oferuje graczom nieskończoną niemalże ilość historii do opowiedzenia. Jeśli lubicie bawić się ze znajomymi, sporo zawartości ma do zaoferowania MMO The Old Republic. Dla tych, którzy dosłownie chcą poczuć Moc, mnóstwo frajdy zapewnią dwie odsłony Force Unleashed albo stare (ale jare!) Jedi Outcast i Jedi Academy.
Ze wszystkich „starwarsowych” tytułów najciekawsze moim zdaniem spojrzenie na Uniwersum Lucasa serwuje jednak Republic Commando. Jako jeden z doskonale wyszkolonych żołnierzy-klonów wykonujemy dla Republiki najtrudniejsze misje w Galaktyce. Taktyczna strzelanina niemalże w stylu SWAT, połączona z klimatem Gwiezdnych wojen to mieszanka wybuchowa i.. bardzo grywalna! – Osti