Jak budzić strach? – modowy poradnik dla łobuzów
Bycie złoczyńcą to nie lada wyzwanie, ponieważ plany powinny być skrupulatnie przygotowane, aby Batman czy jakieś dzieciaki przyjaźniące się z psem nie popsuły wszystkiego. Jednak broń masowej zagłady, własna armia oraz posiadanie niezwykłej mocy nie wystarczą. Trzeba mieć styl...
Superhero Landing
Jeżeli dany łobuz lubuje się w walkach wręcz i uwielbia aktywność fizyczną, to doskonale wie, że źle dobrany strój może być jego największym wrogiem. Wyobraźcie sobie Bane’a w kostiumie, w którym Britney Spears wystąpiła w teledysku do Oops!… I Did It Again. Co on by zdziałał? Przecież Bane nawet nie podrapie się po plecach, a co dopiero miałby złamać komuś kręgosłup?! Garderoba jest niezwykle istotna, dlatego też podejmuję ten temat. Dlaczego ten akapit ma podtytuł Superhero Landing? Każdy skok bohatera niesamowicie eksploatuje kolana, o czym wspominał Deadpool, ale źle skrojona odzież może zwyczajnie pęknąć. Przed herosem ląduje Czarna Wdowa czy Kobieta Kot i po tym, jak opadnie kurz, widać pęknięcie na tyłku. Słabe, co? No, akurat w przypadku tych pań widok mógłby cieszyć, jednak czarnym charakterom nie przystoi biegać w źle uszytym stroju.
Tyłek na wierzchu vs zbroja
Jak wyglądają żeńskie stroje, wie niejeden nerd. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę, bo dokładnie je przeanalizował. Czemu jednak są tak kuse? No wiadomo, że po to, aby cieszyć oko, ale zastanówmy się nad sensem odkrywania ciała. Co z tego, że niejeden nastolatek, gdyby był Iron Manem i zobaczyłby Posion Ivy (tak, tak, mieszam uniwersa), to nie tylko jego zbroja byłaby z żelaza… Należy zauważyć, że skąpe ubranie mają głównie postacie posiadające niezwykłe moce, a więc zbroja nie jest wymagana tak mocno, jak w przypadku choćby Juggernauta – wiem, że nie był w pełni opancerzony, jednak walenie głową w cokolwiek sprawia, iż lepiej ją chronić, albo Srebrnego Samuraja.
Obcisłe ciuszki lub odkryte ciało niosą za sobą efekt zastraszenia. W ten sposób złoczyńca pokazuje, że nie ma z nim żartów. Jego/jej doskonale wyćwiczone ciało będzie sporym wyzwaniem, bo na pewno nie zalicza się do chłopców do bicia (lub dziewczynek do bicia? To brzmi źle i udowadnia, że herosom brakuje manier. Shame!).
Przerażaj!
Jeśli niechybnie nadciąga walka, a twój adwersarz ma wielkie bicepsy, to wiedz, że coś się dzieje i zastanów się czy wykupiłeś polisę ubezpieczeniową. Jednak gdy stoisz twarzą w twarz z wielkim Krokodylem, wtedy zdajesz sobie sprawę, iż to nie skończy się tylko z ręką na temblaku. Bardzo istotną kwestią jest budzenie strachu. Dobry złoczyńca powinien wywoływać niepokój, a często jego wygląd wystarcza do tego. Dwie Twarze mógłby nosić maskę, aby zakryć swą szpetotę (niczym Vinnie z Motomysz z Marsa), ale to zdecydowanie popsułoby efekt psychologiczny. Mnóstwo czarnych charakterów ma naturalny wdzięk, pomagający w głoszeniu światu wszem wobec, że to on jest tym złym i należy się go bać. Joker, Jaszczur, Clayface, Doomsday czy Mystique.
To na pewno nie jest od Jacykowa!
Jeśli masz ładną buźkę, to ją zakryj. Conduit, Steppenwolf i Scarecrow zdecydowanie polecają tę metodę. Strój łotra opiera się głównie na zastraszaniu, dlatego też musi być niezwykły. Często wykorzystywany jest czarny kolor, który zawiera niezwykłe elementy. Im większe zaskoczenie, tym lepiej. Jakbyście czuli się w ciemnym korytarzu, podczas gdy przed wami objawił się gość ze światełkami na klacie, świecącym kijem i w kocu na plecach. Można narobić w rebelianckie spodnie, co? I o to chodzi! Rogi czy ostrza są świetnym wyborem! Zwłaszcza że ładny kombinezon nie zawsze oznacza praktyczną rzecz. Trzeba pogodzić te aspekty, wtedy łączy się przyjemne z pożytecznym.
Nie szata zdobi ancymona
Aparycja to nie wszystko. Jeśli wygląda się na zawadiakę, a na co dzień zajmuje się dokarmianiem szczeniaczków i przeprowadzaniem staruszek przez jezdnię, to ktoś zdecydowanie marnuje potencjał. Należy zbudować potężną otoczkę. Imię musi budzić trwogę! Kserkses i Voldemort popierają ten pomysł. Ciężko pracowali, mordując i polując na dobrych ludzi, aby w chwili spotkania z najpotężniejszym wrogiem ich sława była większa od czegokolwiek. Należy dążyć do tego, aby miano było synonimem słowa „lęk”. Ten-Którego-Imienia-Nie-Wolno-Wymawiać jest doskonałym tego przykładem, choć dla wielu Buka posłuży za lepszy wzór.
Zakładać gacie na spodnie?
Wygląd to nie wszystko, jak mawiają ci, którzy nie znają się na modzie. Natomiast każdy niegodziwiec zdaje sobie sprawę, że wizerunek to połowa sukcesu. Wielu wdziewa wymyślne stroje pomagające w walce, bądź mające na celu zastraszenie wrogów i cywili – z różnym skutkiem. Okazuje się, że wystarczy być wielkim okiem, aby każdemu hobbitowi na myśl o tobie siwiały włosy na nogach…

Zoltan autorstwa Kacpra Grzeszczuka
Obrazek główny: Źródło
Inne artykuły z miesiąca tematycznego:
Upodlony bohater – Batman Nolana
A kiedy to ty jesteś tym złym! – czyli o grach z czarnym charakterem w roli głównej