Baranka Shauna najmłodsi dobrze znają. Ten uśmiechnięty zwierzak zjednał sobie już niejednego widza przed telewizorem. A teraz oglądamy go na naprawdę dużym ekranie! No to lecimy z tą recenzją!
Do rytmu
Na animację Baranek Shaun. Farmageddon czekali szczególnie ci, którzy śledzili losy baranka w popularnej serii telewizyjnej. Perypetie zwierząt, które przedstawione zostały w filmie, stanowią najzabawniejszą część produkcji. Te zaś, które koncentrują się na sprawie człowieczej, poruszają już zgoła inne kwestie. Możemy jednak wyróżnić wspólny punkt: kosmita! Na ulotce zapraszającej do obejrzenia animacji, umieszczony został zabawny wierszyk, który pokrótce streszcza nam historię Shauna i jego przyjaciół:
Nawet gdy jesteś barankiem,
A Twoją kumpelą jest owca,
Bądź gotów, gdy kiedyś rankiem
Z kosmosu przybędzie obca.
Schowaj swe ostre różki.
Pomocne podaj kopytko
Istocie, co szuka swej dróżki,
Szczególnie, gdy jest kosmitką!

Źródło: naekranie.pl
Zwierzęcy świat
Baranek Shaun został stworzony przez artystę Nicka Parka. Pierwszy raz oglądamy tego bohatera w filmie Wallace i Gromit. Golenie owiec (rok 1995). W 2006 roku wyprodukowany został serial animowany w całości poświęcony Shaunowi, który emitowany był na kanałach Cartoon Network, TVP 1, ZigZAP, MiniMini i Puls 2. Seria liczyła 150 odcinków, a każdy z nich trwał 7 minut. Pierwszy film pełnometrażowy o baranku powstał w 2015 roku. Ponadto w Polsce ukazało się siedem filmów DVD o przygodach tytułowego bohatera i jego przyjaciół. Akcja najnowszej produkcji francusko-amerykańsko-brytyjskiej dzieje się w małym miasteczku. Na farmie baranka Shauna panuje pies-szeryf. Właściciel zwierzęcej gromadki nie musi zajmować się więc niczym innym, jak swoimi człowieczymi sprawami. Pewnego dnia Shaun poznaje… kosmitę, a właściwie to kosmitkę. Urocza, kolorowa istota prawdopodobnie nazywa się Lu-La i szybko zmienia życie mieszkańców miasteczka. Napływ turystów może zmienić rzeczywistość osób, które prowadzą własny biznes.

Źródło: multikino.pl
Ufolandia vol.2
W tym roku co najmniej trzy bajki omawiały problematykę kwestii nadprzyrodzonych, statków kosmicznych i podróżujących w nich bohaterów. Baranek Shaun. Farmageddon to animacja, która również została wzbogacona o ten wątek. Wspomniana Lu-La przybywa na ziemię przez przypadek. Istota ma szczęście, że na swojej drodze spotyka Shauna, który nie pozostawia kosmitki bez pomocy. Warto zauważyć, że reżyserzy zdecydowali się pozbawić głosu nie tylko ufolinę, ale i wszystkich bohaterów. Widzowie otrzymują więc film, w którym postaci nie mówią, tylko wydają dziwne dźwięki. Taka forma przedstawiania opowieści jest interesująca, lecz niektórych starszych odbiorców może denerwować tego rodzaju bezgłosowa komunikacja. Nie uniemożliwia ona jednak zrozumienia fabuły. Dodatkowo najmłodszych może łatwo rozbawić sposób, w jaki owce się śmieją – ich zęby wyglądają, jakby wychodziły z policzka.

Źródło: kalejdoskop.wroclaw.pl
O plusach i minusach
Fabuła opowieści nie jest odkrywcza, stanowi jednak spójną koncepcję reżysera i scenarzysty. Bohaterowie z łatwością rozbawią widzów swoimi perypetiami. Animacja jest poprawnie przygotowana i zrealizowana, przejścia są płynne i przyjemne dla oka. Oprawę wizualną oceniam na cztery z plusem, bo bohaterów (właściwie to tych ludzkich) charakteryzują pewne mankamenty urody. Kolorowej i zabawnej opowieści rytmu dodaje odpowiednia oprawa dźwiękowa!
Na film Baranek Shaun Film. Farmageddon zapraszamy do sieci kin Cinema City.
Ten moment gdy przestaje czytać recenzje bo autor tak bardzo nie przyłożył się do swojej roboty i pokpił imię jedynej nowej postaci które jest podawane wszędzie..