Wyobraź sobie, że możesz przenieść się do dowolnie wybranego przez siebie świata fantasy. Który z nich byś wybrał? Redaktorzy Ostatniej Tawerny przedstawiają poniżej swoje typy.
Prythian
Dlaczego akurat ta kraina? Cóż, przede wszystkim kusi mnie jej różnorodność. Morza, góry, doliny – nudzić się nie można, a że nie lubię siedzieć z tyłkiem na miejscu i jestem fanką wędrówek oraz ładnych obrazków, wybrałam właśnie Prythian. Interesująca jest również sama geografia tego miejsca. Wyspa podzielona na siedem dworów: Nocy, Dnia, Świtu, Zimy, Lata, Jesieni i Wiosny, kkażdy charakteryzuje coś innego. Marzy ci się mroźna Alaska?! Bach, uderzasz na ziemie Dworu Zimy. Może chcesz popatrzyć w cudowne skupisko gwiazd?! Kraina marzeń <3
Żeby nie było tak miło i przyjemnie, czyhają też bestie, które chętnie zeżarłyby cię żywcem, ale przecież nie byłoby tego „smaczka” bez pewnej dozy niebezpieczeństwa!
Patrycja Jankowska
Eh a gwiezdne wojny? Kazdy chyba kiedys sobie marzyl zeby byc takim jedi albo jakims chociaz łowcą głow z latającym plecakiem :p
Żeby nie było Malazanu ani Ksiecia Nicosci… malo rzetelny artykul