Tajemnice nie do wyjaśnienia
Joanna niedawno straciła matkę, pokonała również raka piersi. Teraz stara się wrócić do przerwanych studiów i badań nad ptakami. Zależy jej, aby udowodnić innym, a przede wszystkim sobie, że po tych wszystkich trudnych doświadczeniach potrafi jeszcze stanąć na nogi. Pewnego wieczoru jej rutynę przerywa niezwykłe doświadczenie – przed domem Joanny pojawia się ubrana w spodnie od piżamy dziewczynka, bosa i posiniaczona. Ursa – bo tak brzmi jej imię – zdradza, że przybyła z gwiazd, aby zrozumieć ludzi i ujrzeć na Ziemi pięć cudów. Pozostaje ona pod opieką Joanny, ale z jednym zastrzeżeniem – tylko do momentu, aż nie odkryje, kim naprawdę jest mała kosmitka. W rozwikłaniu zagadki pomaga bohaterce Gabriel, młody sąsiad-odludek. Dorośli spędzają z dziewczynką dużo czasu i uważnie obserwują jej zachowania. Z czasem zaczynają rozumieć, że przybycie Ursy nie mogło być przypadkowe.
Wszechogarniająca zmysły
Tam, gdzie las spotyka się z niebem to finalistka Goodreads Choice Award. Nie bez powodu. Jest to propozycja literacka, która pozwoliła mi się poczuć wszystkimi zmysłami. Książka, którą przez wiele godzin trzymałam w dłoniach, zachwyca wydaniem (wypukłe elementy okładki zachęcają do kontaktu z debiutem Vanderah), rozpala również inne zmysły – czujemy zapach siana, słyszymy miauknięcia kotów, a nasze serce rozpala się na myśl o tym, co dzieje się w powieści. Język powieści nie jest skomplikowany, nieco bajkowy, co czyni ją propozycją odpowiednią zarówno dla młodszych, jak i starszych odbiorców. Mimo że w blurbie czytamy o małej kosmitce Ursie, nie zniechęcajcie się – ta opowieść jest warta każdej nieprzespanej nocy.
Historia postaci – nasza?
Bolesna przeszłość uderza w najmniej oczekiwanym momencie. Ursa, Jo, Gabe, Mały Miś, Wielka Niedźwiedzica – to ich poznajemy w powieści i to im będziemy konsekwentnie kibicować. Opowieść zmusza do refleksji, mobilizuje, abyśmy zastanowili się nad tym, co nas otacza. Nie chodzi tylko o relację, ale o uczucia i potrzeby. Vanderah wzrusza, ukazując zmianę w podejściu bohaterów – ornitolożki Jo i Gabe’a – do małej kosmitki Ursy (w jednym z fragmentów przestają oni nawet przeglądać strony z danymi zaginionych dzieci…), ale i porusza tematy już mocno przepracowane: chorobę, traumę, przemoc, molestowanie. Warto zauważyć jednak, że robi to w sposób bardzo oryginalny i na swój sposób niepowtarzalny. Jeśli chcecie poznać finał tej historii i dowiedzieć się, kim tak naprawdę była Ursa, nie czekajcie – zerknijcie na Tam, gdzie las spotyka się z niebem od warszawskiego wydawnictwa literackiego Muza.
Polecam! Oryginalna, ciepła i kusząca swym subtelnym magnetyzmem oraz urokiem.