Dzięki poświęceniu Sorchy jej rodzeństwo wróciło do Siedmiorzecza, a ona sama w końcu zaznała szczęścia. Jednak nie wszyscy bracia zdołali w pełni wyrwać się spod władzy zaklęcia, które zmieniło ich w łabędzie, a ci, którym się to udało, nie są już tacy sami.
Nadszedł czas, by córka Sorchy, Liadan, wypełniła swoją rolę w zadaniu, jakim przeznaczenie obarczyło klan z Siedmiorzecza. Ukochana, posłuszna córka wyrusza na wyprawę, która otworzy jej oczy na cuda świata wokół niej… i pokaże, jak wielką ceną okupiony jest pokój, który znała przez całe swoje życie.
Liadan będzie potrzebowała niezwykłej odwagi, by pomóc uratować rodzinę, bo pradawne siły, mroczniejsze, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać, zbierają się, by zniszczyć spokój jej rodu oraz leśnego świata. Będzie też potrzebowała siły, by chronić tych, których kocha najmocniej, gdyż jej poszukiwania prawdziwej miłości mogą zniszczyć ich wszystkich… albo ocalić.
Powyższy opis pochodzi ze strony wydawcy.
Syn cieni to ciąg dalszy historii zapoczątkowanej przez Sorchę – odważną młodą kobietę, która zaryzykowała własne życie, aby ocalić rodzinę i wyzwolić ją spod wpływu przewrotnej klątwy. Jej miłość zakończyła pielęgnowaną przez całe pokolenia nienawiść i połączyła dwie krainy.
Teraz na pierwszy plan wysuwa się jej córka, Liadan. Bohaterka stanie przed wyzwaniem nie większym niż jej matka, a zadanie to będzie o tyle utrudnione, że dziewczyna całe swe dotychczasowe życie spędziła w świecie gdzie panuje pokój. A ona sama, choć pod wieloma względami podobna do Sorchy, niekoniecznie chce podążyć jej śladem.
Jej zmagania z zagrożeniem, ale też własnymi ograniczeniami możemy poznać za sprawą Wydawnictwa Papierowy Księżyc, dzięki któremu losy irlandzkiej rodziny ze schyłku starożytności doczekały się w Polsce swojej kontynuacji.
Dziś Syn cieni ma swoją premierę, dlatego jeśli jeszcze nie zdążyliście nabyć własnego egzemplarza, zróbcie to teraz. Natomiast o pierwszej odsłonie cyklu dowiecie się więcej tutaj.