Ludzie od zarania dziejów patrzą w gwiazdy, często szukając pośród nich odpowiedzi na ostateczne pytania. Kilkadziesiąt lat temu człowiekowi w końcu udało się wyciągnąć rękę na tyle wysoko, aby przekroczyć granice nieboskłonu. To oczywiście jeszcze bardziej rozbudziło nasze apetyty na podróże na odległe planety. Ponieważ stara mateczka Ziemia wydaje się tak dobrze znana i nudna, coraz częściej marzymy o podboju gwiazd.
Space simy
Ilu twórców, tyle wizji kosmosu rozpościera się przed graczami. Gatunek space symulatorów rozwija się dynamicznie i w zasadzie każdego roku otrzymujemy jakąś ciekawą propozycję, która pozwala nam zasiąść za sterami własnej maszyny i ruszyć na podbój wszechświata. Już w 1994 roku pojawiły się Descent i Star Wars: Tie Fighter – kultowe tytuły, będące grywalne nawet dzisiaj (jeśli uda wam się je odpalić na nowym sprzęcie i przeżyjecie starcie z archaiczną grafiką).
Pięć lat później światło dzienne ujrzał Freespace 2 – pozycja od Interplay okazała się finansową porażką i prawdopodobnie stała się gwoździem do trumny kultowego studia. Bardzo szkoda, bo do dzisiaj jest to jeden z najciekawszych space simów jakie, ujrzały światło dzienne. Jego katastrofa nie zniechęciła twórców – w 2003 roku sam Microsoft wydał wspaniałego Freelancera, z którym długie sesje wspominam z rozrzewnieniem.
Gatunek od kilku lat znajduje się na sporej fali wznoszącej. Wspomniany już wcześniej No Man Sky dosłownie zelektryzował graczy obietnicą możliwości wylądowania na dowolnej planecie w galaktyce, bez konieczności oglądania ekranów wczytywania danych. Fani skomplikowanych symulacji w 2014 roku otrzymali ciągle rozwijany Elite: Dangerous. Projekt dopiero co doczekał się edycji na konsole i stanowi szczytowe osiągnięcie w swojej dziedzinie. Jego pozycji lidera space simów może zagrozić dopiero Star Citizen, który powstaje w bólach od kilku lat. Niestety los tego ambitnego połączenia MMO, strzelaniny, symulatora, RPG i strategii ekonomicznej ciągle jest niepewny (głównie przez trudne do wyjaśnienia decyzje twórców). – Osti