Gigantyczny projekt Amazona rośnie z każdym miesiącem. Jego ogólny koszt ponownie wzrósł. Teraz okazuje się też, że do ekipy może dołączyć człowiek najbardziej kojarzony z filmowymi ekranizacjami książek Tolkiena.
Takie informacje zdobył The Hollywood Reporter. Według portalu rozmowy między Amazonem, a przedstawicielami reżysera trwają. Jeżeli obie strony dojdą do porozumienia, Jackson zostanie producentem wykonawczym.
Zaangażowanie Jacksona w serial o wydarzeniach rozgrywających się przed Władcą pierścieni może być złą informacją dla tolkienowskich purystów. Wielu fanów narzekało bowiem na to, jak spłycił niektóre wątki i wprowadził wymuszone konflikty w pierwszą trylogię. Dostało mu się też za Hobbita, który wielu wydał się przesadnie rozciągnięty i nierówny. Jednym z największych krytyków ekranizacji Jacksona jest syn pisarza, Christopher Tolkien, jeszcze do niedawna szefujący Tolkien Estate. Co ciekawe, jeszcze w listopadzie zeszłego roku sam Jackson przyznawał, że nikt nie kontaktował się z nim w sprawie prac nad serialem, ale najwyraźniej po przejściu Tolkiena na emeryturę, droga do tego się otworzyła.
Zobacz również: Serial Amazona z uniwersum „Władcy Pierścieni” może być okropnie drogi
Obecnie koszt całej produkcji oraz promocji – pięciu sezonów podstawowego serialu oraz ewentualnego spin-offu – szacuje się na 1 miliard dolarów, potencjalnie czyniąc ten serial najdroższą produkcją w historii jeszcze zanim serial w ogóle powstał. Wliczone w to zostały koszty nabycia praw do ekranizacji (250 milionów dolarów). W negocjacjach w tej sprawie brał udział nie tylko Amazon, Tolkien Estate (już nie pod dyrekcją Christophera Tolkiena), wydawnictwo Harper Collins oraz New Line Cinema. Dlaczego studio także zostało uwzględnione? W razie gdyby Amazon zechciał skorzystać z ich materiałów.
Jak szybko Amazon planuje ruszyć z preprodukcją? Nie wiadomo dokładnie, chociaż pierwsze nieoficjalne spekulacje mówią, że zdjęcia ruszą za dwa lata. To wielki, ambitny projekt i musi zostać dopięty na ostatni guzik. Peter Jackson, który do Władcy przygotowywał się kilka lat, a w przypadku Hobbita miał na to tylko kilka miesięcy, sam wie o tym najlepiej.