Stworzyć komiks to dość nietypowa publikacja od wydawnictwa Kultura Gniewu. Z jednej strony podręcznik wręcz wypchany przydatną merytoryczną wiedzą i ćwiczeniami dla rozwijających się artystów, z drugiej – świetne dzieło rysunkowe. Ponad 260 stron zawiera w sobie siedem wypełnionych podrozdziałami części (Pisanie obrazami, Historie dla ludzi, Potęga słów, Tworzenie świata, Narzędzia, metody i technologia, Twoje miejsce w komiksie, Stworzyć komiks) skoncentrowanych na przedstawieniu najważniejszych w opinii autora kwestii powiązanych z rozpoczęciem pracy przy historiach obrazkowych.
Komiks o komiksie
W publikacji autorstwa McClouda na uwagę zasługuje niezwykle przystępna i pomysłowa forma przekazania posiadanej przez twórcę wiedzy. Mówienie o komiksach w formie obrazków powoduje, że przyswajanie nowych informacji odbywa się niezwykle szybko, a dodatkowo brzmi jak coś nieskomplikowanego (mimo iż jest tu pełen pakiet bardzo konkretnej wiedzy!). Lektura została również bardzo dobrze przemyślana i zaplanowana. McCloud rozpoczyna wprowadzeniem, które wraz z kolejnymi stronami systematyzuje ogólną wiedzę i rozdziela na szczegółowe elementy składowe. By nie być gołosłownym, autor obrazuje przykładami, a nawet całymi scenkami każdy z poruszanych przez siebie tematów.
Komiks to nie tylko rysunek
Jeśli chodzi o poruszane w książce tematy, w pierwszej części dowiadujemy się, jak istotny jest dobór momentu, kadru, samego obrazu i słów, a następnie przejścia od sceny do sceny. Drugi rozdział skupia się na tworzeniu postaci oraz ogólnym rysowaniu istot wszelakich. Tematowi tekstów, wypowiedzi, dymków oraz połączeń między obrazem a słowem pisanym poświęcona jest część trzecia. Kolejny rozdział to wędrówka po różnych światach i procesach pomagających rysownikom tworzyć je w atrakcyjny sposób. Twórca nie zapomniał również o całkiem osobnym dziale dotyczącym narzędzi i technik pracy (co dla mnie osobiście było najciekawsze), więc możecie się spodziewać całego pakietu różnych wskazówek. Na końcu umieszczono spis (ponownie) dosyć ogólnych wskazówek związanych z tworzeniem komiksów, odnajdowaniem swojego stylu i czerpaniem z wzorców już istniejących. Dodać warto, iż autor na przestrzeni całej publikacji sięga również po przykłady rysunków różnych artystów (zawsze umieszczając ich dane i źródła). Ostatnie strony to obszerna bibliografia i polecane lektury dla spragnionych większego pakietu wiedzy, dane o prawach autorskich oraz detaliczny indeks haseł (by w dowolnym momencie można było wyszukać to, co nas akurat interesuje).
Biblia twórcy komiksowego?
Pierwszy raz miałam styczność z publikacją tego rodzaju, nie boję się jednak stwierdzić, że jest to swoiste kompendium, które bardzo gruntownie przemyślano i opracowano. Młodzi twórcy szukający wsparcia merytorycznego wykorzystają je nieraz w swojej drodze do bycia twórcą historii obrazkowych. Warte jest zakupu o wiele bardziej niż wszelkie masowe podręczniki, jak coś narysować.