Czarodziejki w nowej odsłonie
Przygody bohaterek serii komiksów W.I.T.C.H., które na pewno zachwyciły wielu dziewczynkom w procesie dorastania, wracają w nowym wydaniu – już nie jako gazetki, ale jako wielkie tomy w twardych okładkach. Księga piąta przedstawia perypetie, które czekały na nastolatki w numerach 53-62 kultowego magazynu Czarodziejki W.I.T.C.H. Jak zawsze, od fantastycznej fabuły trudno się oderwać. Historie są bardzo uniwersalne, ponieważ ukazują nie tylko magiczną stronę życia tytułowych Czarodziejek, ale także zwyczajne problemy, z którymi może borykać się każdy w wieku dojrzewania. Dzięki temu z dziewczynami z W.I.T.C.H. będzie w stanie utożsamić się każdy nastolatek.
W.I.T.C.H. piękne i oryginalne jak zawsze
Pomimo nowego wydania estetyka klasycznych komiksów o Czarodziejkach wcale się nie zmieniła. Will, Irma, Taranee, Cornelia oraz Hay Lin zachowały swój dawny styl, rysunki są przejrzyste i estetyczne, czcionka w dymkach z wypowiedziami postaci jest odpowiednia.
Nowa wersja w twardej okładce jest przyjemna dla oka sama w sobie. Oprócz ładnych ilustracji w tym wydaniu znajduje się dodatek – opisy bohaterek, a także kilka słów o twórcach komiksów wraz ze zdjęciami.
Nostalgiczny powrót Czarodziejek
Seria komiksów W.I.T.C.H. jest bardzo bliska mojemu sercu, więc po tym, jak nowe wydanie wpadło w moje ręce, byłam bardzo podekscytowana. Nie zawiodłam się. Magiczne przygody nastolatek są tak samo ekscytujące, jak je zapamiętałam. Niezwykle przypadł mi do gustu ich styl ubioru. Chciałam wyglądać tak jak one, gdy byłam dzieckiem, a co najlepsze – nadal wyglądają świetnie, mimo że minęło już jakieś dziesięć lat. Myślę, że lektura będzie świetną rozrywką dla nastolatków, ale też dla tych starszych, którzy dobrze ją wspominają z czasów szkolnych (np. z wymieniania się karteczkami, „dwie małe za brokatową”). Przeczytanie piątej księgi serii doprowadziło mnie również do niezwykłego odkrycia – po tylu latach zauważyłam, że pierwsze litery imion bohaterek tworzą tytuł komiksu – W.I.T.C.H., co nie przyszło mi do głowy przez lata kolekcjonowania komiksu. Zdecydowanie polecam.