Nowa powieść Anny Sokalskiej jest drugą częścią cyklu Opowieści z Wieloświata, jednak oba tomy można czytać w dowolnej kolejności. Każda z książek oferuje innych, interesujących bohaterów, których losy warto poznać. Wybór należy wyłącznie do czytelnika.
Samodzielna historia
Byłem nieco zaskoczony faktem, że Żertwa nie jest kontynuacją losów bohaterów, których poznałem podczas lektury Wiedźmy. Z jednej strony jest to zaleta, ponieważ można zacząć lekturę w dowolnej kolejności i nie trzeba przypominać sobie wszystkich szczegółów fabuły pierwszego tomu. Z drugiej natomiast, aby poznać dalsze przygody postaci, które wzbudzały sympatię podczas czytania poprzedniej części, trzeba poczekać nieco dłużej. Akcja drugiego tomu rozgrywa się kilka lat wcześniej. W nocy pod katedrą we Wrocławiu zostają znalezione zwłoki. Leżały pod drabiną mającą posłużyć za jedno z narzędzi do popełnienia samobójstwa. Co ciekawe, brakuje jednak sznura. Rozpoczyna się śledztwo w celu wykluczenia udziału w tajemniczej śmierci osób trzecich. W międzyczasie ktoś pobiera krew śpiącym studentom biorącym udział w wycieczce. Na policję zgłasza się dziewczyna o imieniu Anastazja, sugerując organom ścigania, że trup spod katedry został złożony w ofierze słowiańskim bogom, co oczywiście spotyka się z niedowierzaniem organów ścigania. Wkrótce stanie się jasne, że granica pomiędzy dobrze nam znanym światem a tym z legend i opowieści zaczyna się coraz mocniej zacierać.
Mitologia Słowian
Miło jest po raz kolejny zobaczyć wykorzystanie dawnych wierzeń Słowian w literaturze. Istoty z tej mitologii odgrywają w powieści dużą rolę. Wydarzenia, w których biorą udział, potrafią być zarówno mroczne i ociekające krwią, jak i pełne intryg oraz nieprzewidywalnych zwrotów akcji. Autorka potrafi tworzyć szczegółowe opisy dodające światu autentyczności. Zachowania bohaterów w określonych sytuacjach również są przedstawione wiarygodnie. Dodatkowo całość książki jest napisana lekkim stylem obfitującym w inteligentny humor. Trzeba też zaznaczyć, że Żertwa jest całkowicie inną powieścią niż Wiedźma i Anna Sokalska mocno w niej eksperymentuje. Poza plejadą nowych osób dostajemy także wątek kryminalny. Dwójka głównych bohaterów – Anastazja i komisarz Majka – wzbudziła moją sympatię i mocno im kibicowałem. Ciekawym zabiegiem było zatrzymanie fabuły, abyśmy mogli przekonać się o wydarzeniach z udziałem postaci drugoplanowych. Największym zaskoczeniem były jednak zabawy formą, które zastosowała autorka. W życiu nie przypuszczałem, że w powieści z gatunku urban fantasy trafię na rozdział pisany wierszem. Nagle narracja potrafi przejść w formę pierwszoosobową lub pojawia się nietypowy, dodatkowy narrator. Wszystkie te zabiegi stanowiły świetne urozmaicenie podczas czytania. Mam również nadzieję, że nie jest to tylko jednorazowy wyskok i autorka w kolejnym tomie pokaże inne, oryginalne rozwiązania. Losy bohaterów obu części mają się połączyć w tomie trzecim o tytule Kuglarz. Jestem bardzo ciekawy tego, jak to spotkanie przebiegnie.
Podsumowanie
Żertwa jest lekko napisaną powieścią ze szczegółowo opisanym światem oraz interesującymi i wiarygodnymi postaciami. Można również dowiedzieć się sporo o dawno już zapomnianych słowiańskich mitach. Podobnie jak w przypadku Wiedźmy, zakończenie tego tomu pozostaje otwarte. Zdecydowanie polecam te serię i czekam na trzecią część. O tym, co się stanie, kiedy przetną się ścieżki Anastazji i Jasnej przekonamy się już niebawem.