Gerard Way, w przerwie między kolejnymi albumami My Chemical Romance, zajmował się tworzeniem komiksów. Teraz najbardziej znana z jego historii, stworzona wraz z brazylijskim artystą Gabrielem Bá, zostanie zaadaptowana na serial dla platformy Netflix.
Umbrella Academy opowiada o dysfunkcyjnej rodzinie nietuzinkowych superbohaterów, którzy muszą współpracować ze sobą przy wyjaśnieniu tajemnicy śmierci ojca. Po postaciach o pseudonimach jak The Monocle, Spaceboy, The Kraken, The Rumor, The Séance, Number Five, The Horror i The White Violin można spodziewać się oryginalnych i „gryzących się” ze sobą osobowości. Komiks został ciepło przyjęty zarówno przez fanów, jak i przez krytyków, którzy chwalili oryginalne podejście do tematu superbohaterów.
O nowej produkcji opowiadała niedawno Cindy Holland, wiceszefowa Netflixa ds. oryginalnych treści:
Co przyciągnęło nad do Umbrella Academy, to fakt, że jest unikalny. To nie są typowi superbohaterowie, a serial uchwyci konkretny ton powieści graficznej – mroczny, ale z humorem, nadnaturalny, ale osadzony w rzeczywistości. Jesteśmy podekscytowani możliwością przedstawienia tych niezapomnianych bohaterów widzom Netflixa na całym świecie.
Showrunnerem projektu został Steve Blackman, producent i scenarzysta, znany z pracy przy takich serialach jak Fargo i Legion, a Gerard Way będzie jednym z producentów. W produkcję zaangażowane będzie także Dark Horse Entertainement, które ma na swoim koncie takie serie jak Hellboy i Sin City. Pierwszy sezon serialu będzie liczył dziesięć odcinków, a na platformie ma pojawić się w 2018 roku.
Źródło: polygon