Sknerus jest bogaty, jednak to jego bogactwo wynikało raczej ze zbieractwa i chęci przygód. Nie zrozummy się źle – Sknerus zawsze kochał pieniądze, ale daleko mu do takich kapitalistów jak choćby Trump. Chęć bogacenia się była także podyktowana innymi motywami niż samo bycie potężnym tycoonem. Jednakże, żeby być poważanym, czasem trzeba powalczyć o status…
Pieniądze, wpływy i status
Najnowszy tom otwiera strona ze zdjęciem, na którym widzimy młodego Barksa w San Francisco, modnie ubranego jak na początek XX wieku. Niestety, jak możemy przeczytać – nie pozwoliło mu to aby bawić się z elitami. Wydarzenia z przeszłości zainspirowały artystę do tego, by stworzyć tytułowy komiks z tego tomu. Możemy przekonać się, że jednak Sknerus to nie do końca snob, a walka o to, by znaleźć się w klubie wpływowych Kaczogrodzian to tak naprawdę jeszcze jedna forma udowodnienia, że McKwacz niczego się nie boi i nawet przyjmie takie wyzwanie, jakie ma doprowadzić do udowodnienia jego wartości. A tym wyzwaniem jest odnalezienie pasiastego rubinu, który o zgrozo wcześniej był w rękach najbogatszego kaczora na świecie. Warto dodać, że ten cenny klejnot znajdzie się też w innych historiach jak choćby u Dona Rosy czy w serialu DuckTales. Na samym końcu tego wydania znajdziemy też, o dziwo, jednostronicową wkładkę z „istotnymi osobami” miasta Donalda. Widać jest ich mało, skoro mamy tylko jedną stronę.
Powrót Magiki
Obok tytułowej historii, godna uwagi jest także Twarde jak szkło. Opowiada o tym, jak Sknerus buduje Skarbiec z nowego rodzaju szkła, które nie poddaje się niczemu, poza… głosem Wrzaskuna. Gdy stary kaczor odkrywa ten fakt, zaczyna naprędce łapać wszystkie ptaki, by ochronić swój skarbiec, ale szyki miesza mu Magika…I może nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, ale okazuje się, że ta wiedźma z Wezuwiusza (pewnie dlatego Włosi kochają tak kaczki) to bardziej iluzjonistka i to jeszcze gorsza od Zatanny, która jakieś tam zaklęcia zna. Czemu? Mamy kadr, w którym rzekoma Magika De Czar ma urządzenie na baterie do rzucania ofensywnych zaklęć. Inna historia Odyseja Miliardera rehabilituje na chwilę antagonistkę, sprawiając, że jest ona godna posługiwania się magią starożytnej Kirke. Z kolei dla Sknerusa historia ta będzie sprawdzianem, jak bardzo kocha swoją rodzinę. Ostatnią historią jest Czarny Kruk,w którym po raz pierwszy widzimy, jak Magika używa kruka i to w dodatku nie swojego.
Wśród innych komiksów znajdziemy króciutkie historyjki z dowcipami w wykonaniu McKwacza, rozdział o tym, jak Donald okazał się geniuszem i prawie nie rozwalił całego lunaparku. Ciekawa jest też dłuższa opowieść Wyprawa po przyprawy, w której Donald naucza brutalnych Indian cywilizowanych nawyków, a Ci przestają przez to zaopatrywać Sknerusa w cenną przyprawę. Na sam koniec najistotniejsze – Kaczor z Lasu– tytuł, który rozszerza kaczą rodzinę o debiut Kaczora Fiksata – jeszcze większego nerwusa niż sam Donald.