Powrót Króla, tak jak reszta trylogii, powstał jako ekranizacja kultowej powieści J.R.R Tolkiena. Uważany za arcydzieło filmów fantasy, zdobył aż 11 Oscarów, w każdej z nominowanych kategorii. Został także laureatem 4 statuetek Złotych Globów i dwóch nagród MTV Movie Awards, a portal recenzencki Rotten Tomatoes przyznał mu ocenę 95%. Władca Pierścieni zakończył się więc z rozmachem, wciąż będąc absolutnym klasykiem filmowym, znanym przez każdego kinomaniaka.
Ostatnia część trylogii pokazuje definitywne starcie sił dobra ze złem. Każdy z bohaterów jest w kluczowym punkcie, a historia wkrótce ma dobiec końca. Frodo i Sam po długiej i męczącej podróży w końcu trafiają do Mordoru pod przewodnictwem Golluma. Nie wiedzą jednak, że stwór prowadzi ich w pułapkę. Pod pretekstem lepszej drogi do celu, wprowadza ich do jaskini, którą zamieszkuje ogromny, niebezpieczny pająk. W międzyczasie reszta Drużyny Pierścienia jednoczy się w Gondorze, który staje się celem ataku orków opanowujących Śródziemie kawałek po kawałku. Siły wroga są przerażająco większe, a szanse na zwycięstwo maleją z każdą chwilą. Ostatnia nadzieja jest więc w dwóch niziołkach, którzy sami muszą stawić czoła górze przeznaczenia.
Reżyserem tej, jak i pozostałych części, był Peter Jackson. Napisał on także scenariusz do filmu razem z Philippą Boyens i Fran Welsh. Jednak mówiąc o twórcach Władcy Pierścieni, nie da się nie wspomnieć również o genialnym kompozytorze, jakim jest Howard Shore. Odpowiedzialny był za ścieżkę dźwiękową zarówno do trylogii, jak i nakręconego po latach Hobbita. Jego twórczości Powrót Króla zawdzięcza jednego z Oscarów, zdobytego w ramach kategorii „Najlepszej muzyki oryginalnej”. W rolach głównych wystąpili znani już z poprzednich części Elijah Wood (Frodo Baggins), Ian McKellen (Gandalf), Viggo Mortensen (Aragorn), Sean Astin (Sam), John Rhys-Davies (Gimli) a także Orlando Bloom (Legolas). Na wielkim ekranie mogliśmy zobaczyć także Domica Monaghana (Merry) oraz Billy’ego Boyda (Pippin).
Dołącz do dyskusji