Zima płata figle
Autorem scenariusza i twórcą grafik jest DAV, czyli David Augereau – francuski artysta, które swoje inspiracje czerpie z uniwersum Disneya. Główny bohater albumiku to nieco niezdarny lisek, który nie wie, w jaki sposób zagadać do pięknej lisiczki. Zimowa aura nie pomaga bohaterowi przezwyciężyć swoich lęków – odczuwa chłód, wielokrotnie upada na śliskim śniegu, potyka się o kamienie, zaczepia szalikiem o wystające części drzewa czy wpada do jeziora. Czytelnik uważnie obserwuje ekspresję emocji bohatera, które rysują się na pyszczku zwierzątka. Niemniej jednak wykrzykniki, które pojawiają się licznie na kartach komiksu, również sugerują nam stany uczuciowe liska (zachwytu, zaskoczenia, przestrachu…). Omawiana propozycja książkowa to niewątpliwie jedna z najbardziej oryginalnych propozycji w kategorii „mój pierwszy komiks 5+”.
Dla najmłodszych
Omawiany komiks to niewielka książeczka, wydana jako druga w serii W cieniu drzew. Poprzednia nosi nazwę Jesień Pana Zrzędka i opowiada historię borsuka, któremu nic się nie podoba i którego wszystko irytuje (jesienna chandra…). W mini albumie Podmuch zimy bohater również nie ma lekko – musi uważnie patrzeć, czy nie stąpa po zbyt kruchym lodzie, zarówno dosłownie, jak i metaforycznie. W komiksie nie pojawia się wiele dialogów, są to raczej okrzyki bohatera. Niemniej jednak tłumacz – Ernest Kacperski – poradził sobie z przekładem bardzo dobrze i zaproponowany przez Klub Świata Komiksu album to przyjemna historia, której fabuła może zachwycić. DAV ukazuje, jak przezwyciężać własne słabości, nawet jeśli początkowo nic nie wskazuje na możliwość osiągnięcia sukcesu.
Mój pierwszy komiks 5+
W cieniu drzew. Podmuch zimy to książeczka przeznaczona dla najmłodszych czytelników, do samodzielnego czytania lub czytania z rodzicami. Mimika i gestykulacja bohatera z pewnością Was zachwyci, a dialogi umożliwią fantastyczną lekturę z najmłodszymi! Wspólne czytanie może jednocześnie stać się świetną zabawą, jeśli funkcjonalnie wykorzystamy wykrzykniki – dzieci mogą reagować na przygody bohatera, wykrzykując „och!”, „ha, ha!”, „grr”, „aaj!”. W lesie pokrytym białym puchem rozegrają się sceny, które na pewno wywołają u Was pozytywne emocje. Gorąco (w ten zimowy dzień) polecam!
PS. Zerknijcie na wyklejkę. Na grafikach możecie podziwiać, jak przebiegał proces tworzenia bohaterów. Majstersztyk!