Termin postapo, czyli szerzej fantastyka postapokaliptyczna, pojawia się dość często w określeniu książek, gier czy filmów. Tylko czy wiecie, skąd w ogóle się wziął i co dokładnie znaczy? Spróbujmy się nad tym zastanowić.
Tłumacząc najprościej, postapo przedstawia wizję świata po katastrofie, która doprowadziła do upadku cywilizacji albo na całej Ziemi, albo na jej dużej części. Przyczyny zagłady mogą być bardzo różne – spowodowane przez człowieka lub od niego niezależne, na przykład zmiana klimatu, wyczerpanie się zasobów żywności czy klęski żywiołowe. Często pojawia się również motyw pandemii, czyli ogólnoświatowej zarazy wywołanej przez ludzi lub czynniki pozaziemskie. Upadek cywilizacji może być skutkiem inwazji kosmitów, buntu maszyn czy wojny nuklearnej, albo mieć nadprzyrodzone przyczyny – biblijny Sąd Ostateczny, Ragnarok albo epidemię zombie.
Kiedy ta apokalipsa?
Jeśli zastanawiamy się nad ramami czasowymi ukazywanych zdarzeń to są one dość różne. Możemy śledzić wydarzenia, które rozgrywają się tuż po katastrofie lub próby uratowania świata przed zagładą. Trzecim wariantem jest ludzkość żyjąca setki lat po tym, jak doszło do upadku cywilizacji. Zazwyczaj wtedy dawne kultury są w jakiś sposób zmitologizowane albo dla odmiany zupełnie zapomniane.
Świat postapo bardzo często pozbawiony jest technologii lub ludzie żyjący w nim bazują na starych wynalazkach, starając się utrzymać je we względnej sprawności. Ziemia zazwyczaj przedstawiana jest jako pustynia, zupełne zgliszcza zalane wodą czy skute lodem. Niekiedy zaś to po prostu miejsce pełne ruin i opuszczonych miejsc, w których ocaleni starają się odnaleźć resztki dawnych cywilizacji.
A co z ludźmi?
Ludzie w takiej rzeczywistości to nieliczne grupy ocalałych albo wręcz pojedyncze jednostki, próbujące przetrwać w nowym świecie. W czasach postapo ludzkość przedstawiona jest jako częściowo zdziczała, pozbawiona zasad i reguł moralnych. Przetrwanie za wszelką cenę staje się najważniejsze. Pojawia się również motyw jednego ocalałego bohatera, który stara się zachować wspomnienia o dawnym życiu albo stara się w jakiś sposób uratować świat, próbując zapobiec katastrofie czy zniwelować jej skutki. Są też historie o straceńcach żyjących w stanie permanentnej wojny – na przykład z zombie i broniących przed nimi swoich siedlisk lub po prostu opowieści o samotnikach, przemierzających zrujnowane ziemie, cynikach przystosowanych do nowego świata.
Skąd to się wzięło?
No dobrze, ale skąd w ogóle wzięło się postapo? Ludzkość od zawsze zastanawiała się, czy da się przetrwać koniec świata i jak będzie wyglądać życie po nim. Takich wątków możemy dopatrywać się już w literaturze babilońskiej i judaistycznej, w eposie o Gilgameszu czy historii Noego, opowiadających o wielkiej powodzi niszczącej Ziemię. Za pierwszą powieść postapokaliptyczną uważa się Ostatniego Człowieka Mary Shelley z 1826 roku, w której świat niszczony jest przez zarazę. Do historii przeszła też Wojna światów H.G. Wellsa, opowiadająca o inwazji kosmitów na Ziemię. Na podstawie tej właśnie książki zrealizowano w 1938 roku słynne słuchowisko radiowe, które wywołało w Stanach zbiorową panikę – ludzie byli przekonani, że na ich kraj naprawdę napadła jakaś pozaziemska cywilizacja.
Jednak swój prawdziwy rozkwit postapo miało po drugiej wojnie światowej, kiedy do ludzkiej świadomości dotarło, jak niewiele dzieli nas od zagłady w wojnie nuklearnej. I tak motyw świata po katastrofie pojawia się w powieściach (np. Seria Metro 2033), komiksach (The Infinite Horizon), filmach (seria Mad Max) i grach komputerowych (Neuroshima), a nawet muzyce – wielu rockowych i heavy metalowych twórców wplatało takie wątki w swoje utwory (Marylin Manson czy Metallica). Wydaje się, że kultura popularna nie potrafiłaby już istnieć bez postapo.
A jeśli chcecie dowiedzieć się na ten temat jeszcze więcej, śledźcie nasze kolejne artykuły.
Marylin Manson – wtf?