Wydawnictwo Ogry Games szykuje się do wydania zeszłorocznego hitu w polskiej wersji językowej. Do zakończenia zbiórki w serwisie Wspieram.to zostało jeszcze parę dni, dlatego warto chyba rzucić okiem na ten nietypowy tytuł.
Roll Player jest bowiem produkcją jedyną w swoim rodzaju. Nie polega on bowiem na wysyłaniu naszego bohatera po łupy i chwałę. Tutaj esencją gry jest generalnie… losowanie jego statystyk. Osoby uczulone na losowość w planszówkach nie powinny jednak uciekać! Brak szczęścia w kościach utrudni nam nieco drogę do wygranej, ale na pewno jej nie zamknie.
Sporych rozmiarów pudło kryje w sobie równie imponującą zawartość. Grubo ponad sto różnego rodzaju kart, kilkadziesiąt żetonów oraz 73 kostki do losowania cech.
I choć licząca kilkanaście stron instrukcja budzi lekki strach, to jej lektura szybko uspokaja – zasady gry są naprawdę przejrzyste, a ich przyswojenie nie powinno nikomu nastręczać trudności. Dla każdego z graczy przygotowano zresztą specjalną kartę pomocy podręcznej, a więc nie ma szans, aby w świecie Roll Playera się pogubić!
Wszystkie karty i tablice opatrzone zostały eleganckimi grafikami, które od razu wprowadzają w fantastyczny klimat gry.
W Roll Playera można grać we dwoje, ale sprawdza się tu zasada, że „w kupie weselej”. Rozgrywka dla czterech osób nabiera wielu rumieńców i dostarcza nieco więcej satysfakcji. Przydaje się także sporych rozmiarów stół – choćby żeby było gdzie rzucać kośćmi.
Największą atrakcją gry jest odpowiednie manipulowanie kostkami, tak aby nasz heros miał jak najlepsze cechy. Niepocieszone natomiast będą osoby, które lubią robić na złość znajomym. Interakcji jest w Roll Playerze bardzo mało. Dla mnie to duży plus, bo nie chcę, aby ktoś przeszkadzał mi w tworzeniu idealnego bohatera!
Wydawnictwo Ogry Games przygotowało masę informacji na temat zbliżającej się produkcji na stronie zbiórki w portalu Wspieram.to. Warto tam zajrzeć i wesprzeć projekt, bo Roll Player to jedna z najciekawszych premier tego roku.