Myk: horror dla dzieci?
Szkocja, góry, stare, ponure zamczysko i Johnny – nastolatek, który wiele widzi, słyszy i czuje. W domu należącym do jego rodziny od ponad dziewięciuset lat bohater wcale jednak nie czuje się tak dobrze. Podczas gdy jego kolega ze szkoły, Russell Moore, zazdrości mu mieszkania w rezydencji, Johnny żałuje, że nie może żyć spokojnie, bez zjawisk paranormalnych. A właśnie, zapomniałam o najważniejszym – w szkockim zamku straszy: nawiedzają go różne duchy, będące dla tytułowego bohatera utrapieniem. Dopiero w dniu, w którym znajduje w pobliskim trzęsawisku ludzką czaszkę, należącą do Erazma von Rothenburga i pamiętającą wiele wydarzeń z przeszłości, pojawia się światełko w tunelu – ów przedmiot, pozostałość po człowieku, okazuje się całkiem komunikatywny i może pomóc bohaterowi pozbyć się groźnych duchów z jego rezydencji.
Bohater z przeznaczeniem
Seria o Johnie Sinclairze jest jedną z najpoczytniejszych w środowisku niemieckojęzycznym. Autor – Jason Dark – stworzył ponad 2000 powieści, wydanych łącznym nakładem ponad 250 milionów egzemplarzy. Podczas gdy legendarny łowca duchów – John Sinclair – został zapamiętany jako bystry, wręcz nieomylny bohater, Johnny stawia dopiero pierwsze kroki w tymże fachu. W powieści zaskoczy Was nie tylko gadająca czaszka, ale i sporych rozmiarów plansza ouija z wypisanym alfabetem, cyframi, słowami „tak”, „nie”, „koniec”, „dziękuję”, „odchodzę”, która służy bohaterom do wywoływania duchów. Poza tym są groby, rest in peace, tajemnice, Pan Śmierć, zapach stęchlizny, krypty, wyjące zjawy, pentagramy, stare księgi o rycerzach, a nawet… górale i Krzysztof Kolumb! Ponadto – co nieco zabawne – tytułowy bohater zastanawia się, co w danej sytuacji zrobiłby jego (prawie) imiennik i zarazem wielki idol, słynny pogromca duchów John Sinclair! Przypomina on również czytelnikowi, że kultowy łowca duchów używał kija Buddy’ego, pejcza na demony oraz gnostycznej gemmy (przywołuje m.in. książkę pt. Pogromca duchów John Sinclair – Bestie z upiornych mokradeł). O takiej broni Johnny mógłby tylko pomarzyć.
Wizualnie
Książka Johnny Sinclair. Zawód: Łowca duchów została wzbogacona o twardą, estetycznie wykonaną oprawę. Na okładce widzimy tytułowego bohatera z latarnią w dłoni. W tle jawi się miasto, zamczysko i nietoperze, co wzmaga nastrój grozy. Wyklejka zasługuje na osobne pochwały – jedna streszcza nam historię rodziny Johnny’ego (portrety rodzinne, obrazy ze zwierzętami, wizualizacja zamczyska), druga to mapa ukazująca miejsca, które odwiedzają bohaterowie powieści. Za ilustracje, pojawiające się również między rozdziałami, odpowiada Mareikje Vogler (majstersztyk!), a za przekład – Urszula Pawlik. Historia o Johnnym Sinclairze to kolejny z bestsellerów autorki (wcześniej wydała opowieści m.in. o malutkiej jabłoniowej czarownicy Petroneli z Jabłoniowego Sadu), który wyróżnia miejsce akcji: Szkocja (Blacktooth, Churchmoore, Greyman Castle…). Z nadzieją oczekujemy na dwie kolejne powieści o zmaganiach Johnny’ego Sinclaira z duchami (ukazały się one bowiem już w kraju rodzimym Städing).