Nie tak dawno Warner Bros. ogłosiło zamiar stworzenia solowego filmu o największej nemezis Batmana – Jokerze.
Produkcją prawdopodobnie zajmie się Martin Scorsese, a za reżyserię odpowiadać będzie Todd Phillips. Historia Jokera miałaby rozgrywać się w latach osiemdziesiątych i być ciężkim filmem kryminalnym. Skąd te rewelacje?
Aktor Brendan Schaub (były zawodnik MMA), w trakcie wywiadu w Joe Rogen Experience, zapytany o solowy film o jednym z najciekawszych złoczyńców uniwersum DC, podzielił się informacjami z drugiej ręki, których udzielił mu agent Phillipsa, Todd Feldman (a więc trzeba podejść nieco sceptycznie do tej wypowiedzi 🙂 ).
Mój druh, Todd Feldman, poskładał to z Toddem Phillipsem. Jest mrocznie. To taki mroczny Joker. Już w dzieciństwie jego twarz wykrzywiona była w permanentnym uśmiechu, przez co wszyscy z niego kpili. To jak na ulicach Brooklynu. Jest super mrocznie i prawdziwie.
Wygląda zatem na to, że opowieść miałaby być o dręczonym dzieciaku, który wyrasta na psychopatycznego mordercę. Być może taki zabieg ma na celu obudzenie w widzach empatii w stosunku do Jokera.
Co wy na to?