Amazon chce konkurować z jednymi z najpopularniejszych platform streamingowych, jak Netflix czy Hulu, więc podjął się zadania stworzenia serialu opartego na twórczości J.R.R. Tolkiena. Fani, słysząc te rewelacje, podzielili się, jednak większość jest przeciwna temu pomysłowi. To jednak nie zraża włodarzy, którzy i tak mają zamiar inwestować spore pieniądze w ten projekt.
Ile może to wynieść? Szacuje się, że produkcja dwóch pierwszych sezonów wyniesie około… 500 milionów dolarów. To ogromna kwota, biorąc pod uwagę, że koszt oryginalnej trylogii filmowej ukształtował się na poziomie około 281 milionów dolarów.
Raport podchodzi od firmy Reuters, która przestudiowała dokumenty wewnętrzne firmy, z uwzględnieniem bilansu zysków i strat, którego Amazon używa do określenia, czy dana produkcja jest sukcesem czy klapą.
Dodatkowo, wzięte pod uwagę zostały także dane użytkowników – metryczka oraz ich preferencje, czyli co oglądają, po zarejestrowaniu się na Amazon Prime.
Pojawiły się także informacje, że Amazon już wydał 250 milionów dolarów na zakup praw potrzebnych do realizacji serialu. W związku z tym, pozostałe inwestycje w serię mogą podnieść wydatki do wspomnianych 500 milionów.