Okazało się bowiem, że kod źródłowy do Icewind Dale II, który umożliwiłby lifting gry, jest nie do zlokalizowania. Mówił o tym niedawno szef Beamdog, Trent Oster:
Przeszukaliśmy wszystkie archiwa, do jakich mamy dostęp, włączając w to dane przekazane Wizards of the Coast przez Atari, i nie ma w nich kodu źródłowego Icewind Dale II. Skontaktowaliśmy się z naszymi przyjaciółmi w Obsidianie, ponieważ wielu z nich było członkami ekipy pracującej przy Icewind Dale II i oni również go nie mają. Bez kodu źródłowego utknęliśmy z projektem i nie posuniemy się dalej, póki go nie znajdziemy. Rzecz jasna zajęliśmy się innymi rzeczami, póki sytuacja nie ulegnie zmianie.
Oster dodał, że jego ekipa przejrzała wszystkie zebrane dane i skontaktowała się z firmami BioWare i Obsidian, u których mogły znajdować się fragmentu kodu źródłowego, jednak nie udało się go odnaleźć.
Według Ostera projektowanie gry od zera lub dekompilacja to procesy zbyt drogie i czasochłonne, więc odsuwają tę sprawę w czasie, by zająć się innymi projektami.
Źródło: CD Action