Dziś maskotka Playstation oficjalnie przestała być exclusivem japońskiego giganta. Czy to zwiastun pełnoprawnego powrotu Crasha do branży?
Crash Bandicoot, czyli legendarna seria platformówek kojarzona dotąd z konsolami Sony, otworzył się na nowe fronty. Seria stała się multiplatformowa za sprawą debiutu kolekcji N. Sane Trilogy na pecetach oraz konsolach Xbox One i Switch. Pakiet zawiera remake’i trzech klasycznych gier z udziałem niesfornego jamraja. Oznacza to, że wszystkie ponad 100 poziomów trylogii zostało przebudowane od zera, a wszystkie cutscenki i nagrania muzyczne nagrane od nowa.
Mało tego, z okazji premiery firma Activision wprowadziła do gry dwa bonusowe poziomy – Stormy Ascent i Future Tense. Stormy Ascent to niesławny, niedokończony poziom z oryginalnej gry Crash Bandicoot, pozwala graczom wyruszyć w zdradziecką podróż po murach przerażającego zamku, w burzliwą noc wypełnioną najgroźniejszymi wrogami Crasha. Future Tense z kolei podnosi poprzeczkę trudności w grze Crash Bandicoot 3: Warped’s Future – gracze unikają rakiet, niszczą roboty i przeskakują lasery, jednocześnie wdrapując się na potężny futurystyczny wieżowiec. Future Tense oddaje hołd nieopublikowanemu poziomowi Waterfall z oryginalnej gry Crash Bandicoot. Oba etapy stanowią element nowych wydań gry. Natomiast posiadacze konsol PS4 mogą je pobrać bez żadnych opłat z Playstation Store.