Myszki Miki należy do grona postaci, których nikomu nie trzeba przedstawiać – umilała dzieciństwo wielu pokoleniom zadomawiając się zarówno w świecie komiksów jak i na srebrnym ekranie. Czy wiedzieliście jednak, że sympatyczny gryzoń wykreowany przez Walta Disney’a w tym roku świętuje swoje 90 urodziny?
Wszystko zaczęło się od królika
Mało osób wie, że Myszka Miki oryginalnie została stworzona na skutek pojawienia się pewnego konfliktu. W latach 20. XX wieku firma Disney ukończyła pracę nad jednym ze swoich projektów. Szukając nowych ścieżek rozwoju, Walt Disney zdecydował o nawiązaniu współpracy z firmą Universal, której owocem było stworzenie postaci królika Oswalda. Projekt okazał się być strzałem w dziesiątkę, lecz tam gdzie są wielkie pieniądze zaczynają się również wielkie nieporozumienia. Kiedy Disney poprosił współpracującego z nim producenta filmowego Charlesa Mintza, o podwyżkę czekało go gorzkie rozczarowanie – Mintz nie tylko zdecydował się zmniejszyć ilość pieniędzy przeznaczoną dla firmy Disney Studio, ale również podkupił prawie wszystkich jej pracowników. Mimo przeciwności, Walt Disney nie poddawał się i wciąż chciał pracować nad Oswaldem. Jak się wkrótce okazało, nie było to możliwe, gdyż prawa autorskie do postaci posiadała wyłącznie firma Universal.
Nieoczekiwany obrót sprawy
Walt Disney początkowo załamał się przytłoczony perspektywą utraty animatorów oraz praw autorskich do postaci królika Oswalda. Szybko jednak zakasał rękawy i już wracając pociągiem z feralnego spotkania z Mintzem, gorączkowo szukał pomysłu na nowego bohatera. Ku jego rozpaczy okazało się, że pomysły na prawie wszystkie zwierzęce postacie się już wykorzystane – jedynym wyjątkiem, który przychodził mu do głowy była mysz. Bazując na szkicach królika Oswalda, stworzono więc postać wesołego gryzonia stojącego na dwóch nogach. Początkowo miała on nosić imię Mortimer, ale żona Walta Disneya sprzeciwiła się temu pomysłowi, i zaproponowała imię „Mickey”.
Do trzech razy sztuka
Myszka Miki zadebiutowała na srebrnym ekranie niemą kreskówką o nazwie PlaneCrazy. Mimo wzmożonych wysiłków ekipy, debiut okazał się być klapą ponieważ Miki jawił się widzom jako postać arogancka, Sytuacja ta powtórzyła się przy produkcji kolejnego filmu – Galopujący Gaucho również nie zjednał sobie widzów. Zdecydowano się zatem wprowadzić pewne modyfikacje. Podczas produkcji trzeciego filmu podjęto radykalny krok jakim było wykorzystanie dźwięku. Nie była to pierwsza próba udźwiękowienia kreskówki w historii filmu, ale wydarzenie to zapisało się na kartach historii ponieważ w kreskówce Parowiec Williedźwięk po raz pierwszy stał się elementem akcji. Wartym odnotowania jest również fakt, że głosu głównemu bohaterowi użyczył sam Walt Disney. Udźwiękowienie kreskówki nie było jedyną zmianą – postać Mikkiego została poddana metamorfozie, w wyniku której gryzoń stał się bohaterem budzącym sympatię widza. Myszka Miki nabrała także więcej cech ludzkich, co pozwalało widzowi na utożsamianie się z nią. Parowiec Willie przyniósł Waltowi Disneyowi oczekiwany sukces i otworzył Myszce Miki wrota do międzynarodowej kariery.
Nie samym filmem myszy żyją
Myszka Miki zadebiutowała na srebrnym ekranie, lecz dzięki nawiązaniu współpracy między Disney Studio, a King FeaturesSyndicate szybko otworzył się przed nią również świat komiksów. Początkowo, komiksowe historyjki były autorstwa Walta Disneya. Rysunkami zajmował się Iwerks, a rola inkera przypadła Winowi Smithowi.
Mimo ogromnego potencjału, komiksowe przygody Myszki Miki zamieszczane w gazetach były zaledwie adaptacjami krótkometrażowych filmów, które przyniosły jej światowy sukces. Pierwsza historyjka komiksowa ukazała się w 12 stycznia 1930 roku i była nawiązywała do wspomnianego filmu PlaneCrazy.

Źródło: disneywikia.com
Praca w tym składzie nie trwała jednak długo. W trakcie tworzenia Myszka Miki w Dolinie Śmierciz 1930 roku, Disney i Iwerks zdecydowali o zakończeniu swojej przygody z komiksami, tym samym zwalając na barki Wina Smitha ogrom pracy. Decyzja ta była motywowana tym, że zarówno Disney jak i Iwerks chcieli skupić się na pracy w animacji. Niestety nie przewidziano, że Smith przestraszy się ilości pracy, która go czekała i również zrezygnuje. Rozpoczęło się więc szukanie zastępstwa.
Walt Disney zdecydował, że jeden z niedawno przyjętych pracowników, Floyd Gottfredson, powinien przejąć komiksowe uniwersum. Gottfredson marzył o pracy w animacji więc propozycję pracę nad komiksami przyjął dość niechętnie, lecz Disney obiecywał mu że będzie to jedynie tymczasowe zajęcie. Mimo to Gottfredson pracował przy historyjkach komiksowych z Myszką Miki kolejne czterdzieści pięć lat, nadając postaci niespotykanego charakteru.
Gottfredson stał się prawdziwym ekspertem jeśli chodzi o mieszanie gatunków, a fani Myszki Miki zawdzięczają mu stworzenie wielu interesujących kreacji. Dzięki klasykom takimjak Island in the Sky, BlaggardCastle, Mickey Mouse and the ‘Lectro Box czy The SevenGhosts czytelnik miał szansę zobaczyć Myszkę Miki jako postać wyjątkowo odważną i żądną przygód. Wesoły gryzoń pojawiał się wszędzie: ratował rancza, odwiedzał nawiedzone zamki, latał samolotami, a nawet… walczył z nazistami! Gottfredson był bezkompromisowy i nie obawiał się oskarżeń o niepoprawność polityczną. Postać przez niego wykreowana często używał argumentu siły, co stanowi interesującą odmianę biorąc pod uwagę fakt, że współczesna Myszka Miki zdecydowanie wybiera pokojowe rozwiązania i stanowi wzór do naśladowania dla dzieci i młodzieży.

Źródło: Comics Alliance
Niestety, mimo sukcesu historyjek komiksowych stworzonych przez Gottfredsona, Disney zdecydował się na zmianę formatu historyjek na gag-a-day co przyczyniło się do znaczącego spadku ich popularności. Mimo to, wysiłki Gottfredsona nie poszły na marne – w międzyczasie powstawało wiele nowych projektów różnych autorów. Jednym z ważniejszych są komiksy Myszka Miki, które w 1941 pojawiły się jako część serii FourColorpublikowanej przez wydawnictwo Dell Comics. Seria ta wyraźnie czerpała z wizerunku Myszki Miki wykreowanego przez Gottfredsona i nadal ukazuje się na rynku. Obecnie, od 2015 roku jest w rękach wydawnictwa IDW.
Uszaty symbol

Źródło: disenywikia.com
Walt Disney słynął z pogody ducha, choć prawdopodobnie nawet taki optymista jak on nie mógł przewidzieć, że Myszka Miki pobije popularnością nie tylko universalowego królika, ale stanie się najpopularniejszym bohaterem kreskówkowym na całym świecie. Mimo mijających dekad, postać ta zdaje się nie starzeć, wciąż pojawiając się na gadżetach przeznaczonych zarówno dla dzieci jak i dorosłych. Jak podaje TIME, jej uszy są wciąż jedną z najbardziej popularnych ikon kulturowych XX i XXI wieku. Dzieje firmy Disney, choć pełne wzlotów i upadków, udowadniają, że prawdziwą miarą sukcesu jest umiejętność przekuwania porażek w zwycięstwo. Należy jednak pamiętać, że sukces ma wielu ojców i gdyby nie „tymczasowe” przydzielenie Floyda Gottfredsona do pracy nad komiksami, nie mielibyśmy Myszki Miki, którą znamy dzisiaj.