Zastanawialiście się kiedyś, kim był Leatherface zanim, no wiecie, zaczął zakładać maskę zrobioną z ludzkiej skóry i biegać z piłą mechaniczną gdzieś w Teksasie? Jeśli tak, to wasz szczęśliwy dzień, ponieważ film Alexandre Bustillo i Juliena Maury’ego jest właśnie o tym!
Historia początków
Gdzieś na teksańskiej prowincji mieszka sobie bardzo nietypowa rodzina Sawyerów, uwielbiająca zadawać innym ból i czerpiąca przyjemność z cudzego cierpienia. Matka i jej synowie nie mają problemów z mordowaniem niewinnych, a ich makabrycznym hobby jest wynajdywanie najróżniejszych sposobów pozbawiania ludzi kończyn i… życia. Tylko najmłodszy spośród nich, Jet, wydaje się brzydzić upodobaniami reszty – cicho je akceptuje, jednak stroni od uczestniczenia w nich. Po jednej z wielu „zabaw” w zwabianie i torturowanie miejscowych, okrutną śmierć ponosi córka szeryfa. Mężczyzna wykorzystuje swoją pozycję, by rozbić rodzinę i umieszcza chłopców w szpitalu psychiatrycznym.
Dziesięć lat później Jet, już jako nastolatek, porywa pielęgniarkę i z grupą pacjentów ucieka z instytucji. Po jego piętach depcze strażnik Teksasu, szeryf, przez którego chłopak został zamknięty.

„Leatherface” – kadr z filmu
Preqel nie do końca udany
Leatherface został wyreżyserowany przez dwójkę Francuzów: Alexandre Bustillo i Juliena Maury’ego oraz wyprodukowany przez Lati Grobman i Christy Campbell, które obecnie dysponują prawami do serii Teksańska Masakra Piłą Mechaniczną. Film powstał na fali sukcesu, jaki odniosła ostatnia produkcja we franczyzie, czyli Piła mechaniczna 3D. To zachęciło filmowców do odkrycia przeszłości Leatherface’a i pokazania, jak zaczęła się jego historia. Zaangażowano młodych, mało znanych aktorów, a zdjęcia kręcono w Bułgarii od 18 maja 2015 roku do maja 2016 roku.
Nie ma się co oszukiwać – ciężko nazwać tę produkcję wybitną. Sama fabuła jest dość ciekawa, natomiast realizatorsko film ma swoje mocne i słabe momenty. Wizualnie obraz nie zachwyca, ale utrzymanie całości w stonowanej kolorystyce, która kojarzy się ze stylem kina lat sześćdziesiątych, tworzy klimatyczne tło do przedstawianych wydarzeń. Gra aktorska nie jest idealna, ale nie można powiedzieć, że jest beznadziejna.
Pomimo sięgania po klisze, a więc i powtarzania utartych schematów, Leatherface nie zawodzi w budowaniu napięcia oraz angażowaniu widza w akcję na ekranie. Wiązać się to może po części z odczuwanym przez odbiorcę współczuciem do głównego bohatera, który ostatecznie stał się niezawinioną ofiarą niesprzyjających okoliczności i przegrał walkę ze złem otaczającym go z każdej strony.
Miłe zaskoczenie na DVD
Leatherface został wydany na DVD przez Monolith Films. Film jest dostępny w wersji z polskim lektorem lub/i napisami. Standardowo dostajemy także możliwość wyboru scen oraz zapowiedzi innych produkcji rozpowszechnianych przez dystrybutora w ostatnim czasie. Poza tym otrzymujemy książeczkę z materiałami dotyczącymi genezy powstania produkcji, gdzie opisany został proces tworzenia obrazu od podstaw. Można przeczytać tam m.in. skąd wziął się pomysł na zrobienie prequela Teksańskiej Masakry Piłą Mechaniczną, co inspirowało reżyserów, jak wyglądał proces pisania scenariusza czy dobierania aktorów do poszczególnych ról. Całość opatrzono zdjęciami z filmu, która prezentuje się dość przyzwoicie.

„Leatherface” – kadr z filmu
Pomimo wielu wad i niedociągnięć, film ogląda się dość przyjemnie. Nie jestem zatwardziałą fanką Teksańskiej Masakry Piłą Mechaniczną. Pełne przemocy oraz pryskającej na lewo i prawo krwi horrory to nie moja bajka, a jednak przy tym prequelu bawiłam się świetnie. Raczej nie zachęcił mnie on do poznania dalszych przygód Leatherface’a, ale też nie zniechęcił. Więc kto wie? Może kiedyś sięgnę do korzeni i zobaczę, od czego zaczęła się ta super popularna seria.