Kochacie gry cRPG? My kochamy! Z racji tego postanowiliśmy dla Was stworzyć topkę naszych ulubionych staroszkolnych gier cRPG, czyli takich z widokiem izometrycznym.
Planescape Torment: Enhanced Edition

Planescape Torment Enhanced Edition
Mój faworyt wśród staroszkolnych RPG w nowym wydaniu. Najciekawsza i najbardziej rozbudowana fabularnie gra tego typu, która wprowadzała graczy w zupełnie nieznany świat i stawiała trudne pytania o naturę człowieka. Wcielając się w Bezimiennego, próbowaliśmy odkryć tajemnicę jego nieśmiertelności z pomocą nietuzinkowych towarzyszy (w tym gadającej czaszki). Gra do dzisiaj zachwyca pomysłem i realizacją. Dużą odmianą od klasycznych cRPG z tamtego czasu był rozwój bohatera, na który wpływ miały różne poczynania gracza. Zarówno klasa, jak i charakter mogły zmieniać się w trakcie rozgrywki.
Enhanced Edition dało nam wszystko to, co oryginał, ale w nieco zmodyfikowanej oprawie. Podrasowano grafikę (na PC można grać nawet w 4k), ulepszono interfejs oraz odświeżono ścieżkę dźwiękową. Wszystko po to, żeby współczesnych graczy nie odrzucała toporna, oryginalna oprawa i również mogli poznać tę niesamowitą opowieść. Dla wszystkich szukających nietypowego cRPG to pozycja obowiązkowa.
Kup tanio Planescape Torment Enhanced Edition
– Ewa Zielińska
Torment: Tides of Numenera

Torment: Tides of Numenera
Duchowy następca Plancescape Torment – to jeden z niewielu przypadków, kiedy tego określenia nie użyto bezpodstawnie. Torment: Tides of Numenera, gra która w Polsce ukazała się zaledwie w zeszłym roku, czerpie garściami z atmosfery oryginalnego Tormenta. Produkcja ta, podobnie jak jej poprzedniczka, porusza tematykę nieśmiertelności i natury człowieka, tym razem jednak od nieco innej strony.
Akcję osadzono w uniwersum Montego Cooka – Numenerze – w odległej przyszłości Ziemii, kiedy magia miesza się z nauką, a po starożytnych zaawansowanych cywilizacjach zostały tylko tytułowe numenery (mniej lub bardziej przydatne i niebezpieczne gadżety). Nowy Torment charakteryzuje się nietypową mechaniką rozgrywki oraz rozbudowanym systemem wyborów moralnych. Do przygotowania gry wykorzystano technologię znaną wcześniej z Pillars of Eternity, dzięki czemu produkcja wygląda bardzo estetycznie. Jeśli szukacie nietuzinkowej opowieści w oryginalnej oprawie zmodyfikowanego klasycznego cRPG, koniecznie sięgnijcie po tę pozycję.
Kup tanio Torment: Tides of Numenera
– Ewa Zielińska
Seria Shadowrun

Shadowrun
Na gry te warto zwrócić uwagę choćby przez osadzenie akcji w oryginalnym świecie, stanowiącym połączenie cyberpunku i fantasy, zaczerpniętym naturalnie z systemu RPG o tym samym tytule. Z nietypowym settingiem bardzo dobrze współgrają kameralne opowieści. Jak to bywa w cyberpunku, gracz jest tylko jednostką w masowym społeczeństwie, która nie ma co liczyć na specjalną nagrodę i chwałę, po wykonaniu zadania. Nawet jeśli właśnie ocalił świat przed groźnym demonem. Warto wiedzieć, że kolejność sięgnięcia po wydane dotychczas trzy części (Shadowrun Returns, Dragonfall i Honk Kong) nie ma najmniejszego znaczenia. Każda z nich to odrębna, zamknięta całość.
Jednakże fani gier fabularnych mogą być rozczarowani liniowością. Niestety, rzadko kiedy do celu prowadzi więcej niż jedna ścieżka, a wybory w opcjach dialogowych częściej mają wpływ na otrzymywane doświadczenie niż przebieg fabuły. Warto jednak dać serii szansę, gdyż mimo tego to wciąż bardzo ciekawe opowieści. Ponadto, o walce nie można powiedzieć złego słowa. Model turowy okazuje się być mariażem rozwiązań znanych klasycznych Falloutów i nowego XCOM: Enemy Unknown. Mechanika zbudowana na takich podstawach po prostu nie mogła się nie udać.
– Krzysztof Olszamowski
Seria Pillars of Eternity

Pillars of Eternity
Wydany w 2015 roku tytuł stanowił punkt zwrotny dla Obsidian Entertainment. Studio dotychczas pracujące dla dużych wydawców, zorganizowało zbiórkę w serwisie Kickstarter, by w końcu się uniezależnić i stworzyć projekt w pełni autorski. Graczy nie trzeba było długo przekonywać do wsparcia. Wystarczyło obiecać połączenie klasycznej szkoły tworzenia erpegów z nowoczesnymi rozwiązaniami. Taki właśnie produkt otrzymaliśmy, bowiem Pillars of Eternity ma w sobie wszystko co trzeba by nazwać go Baldurem tej dekady. Eksploracja i walka z aktywną pauzą wydają się wyrwane z klasyków ery Infinity Engine, ale z drugiej strony jest w nich coś świeżego i przyciągającego. Na pewno jest to po części zasługa czarującej oprawy, w której ręcznie rysowane tła współgrają z elementami trójwymiarowymi i efektami cząsteczkowymi.
Dobrze jednak wiemy, że dla każdego erpega kluczowym elementem jest wciągająca fabuła. Choć obie części nie posiadają widowiskowych cutscenek, a poznawanie historii opiera się na przebijaniu się przez ściany tekstu, nie sposób nie docenić jak świetnie są one napisane. Choć świat gry na pierwszy rzut oka może stworzyć wrażenie kolejnego, high fantasy, nie brak w nim motywów filozoficznych i metafizycznych, rodem z Planescape: Torment. Co więcej jest on bardzo różnorodny. Po pierwszej części stylizowanej krajobraz europejski, sequel nazwany Deadfire przeniósł graczy w regiony tropikalne. Swoją drogą, pozwoliło to by do całej warstwy gry cRPG w bardzo udany sposób dołożyć mechaniki charakterystyczne dla morskiego sandboxa.
Kup tanio całą serię Pillars of Eternity
– Krzysztof Olszamowski
Tower of Time

Tower of Time
Warto wspomnieć o debiutanckiej produkcji polskiego, niezależnego studia Event Horizon. Tower of Time jest przykładem świetnego startu deweloperskiego. Akcja gry przenosi nas do fantastycznego świata, w którym planeta została doszczętnie wyeksploatowana i zniszczona przez zamieszkujące ją rasy. Ostatnią nadzieją dla ocalenia cywilizacji wydaje się być tajemnicza wieża, którą trzęsienie ziemi wydobyło spod gruntu. W grze sterujemy drużyną, składającą się z czterech bohaterów, różniących się od siebie klasą i umiejętnościami, a nowe postaci dołączają do ekspedycji wraz z postępem fabuły. Twórcy przedstawili ciekawy pomysł na walkę. Z różnych kierunków szarżują na drużynę fale wrogów, zatem bardzo ważne jest taktyczne rozstawienie bohaterów. Potyczki rozgrywają się w czasie rzeczywistym, jednak istnieje możliwość spowolnienia czasu, z której można korzystać bez ograniczeń.
Na tle produkcji niezależnych Tower of Time wyróżnia się oprawą graficzną, mogącą konkurować, z niektórymi grami wysokobudżetowymi. Warto zagrać w produkcję polskiego studia ze względu na tajemniczy klimat, podniosłą i wciągającą fabułę, niecodzienną mechanikę walki, przyjemną dla oka oprawę graficzną i by zaspokoić ciekawość, co kryje się na ostatnim piętrze wieży?
– Patryk Łobaza
Baldur’s Gate

Baldur’s Gate
Baldur’s Gate to jedna z najbardziej znanych gier z gatunku cRPG. Na rynku zadebiutowała w 1998 roku dzięki studiu BioWare. Po czternastu latach Overhaul Games wypuścił jej odświeżoną wersję zatytułowaną Baldur’s Gate: Enhanced Edition w której, oprócz podstawy, odnowiono także dodatek Opowieści z Wybrzeża Mieczy. Usparwniono tu oprawę audiowizualną, dołożono kilka questów i przedmiotów. Bez względu na to w którą wersję Wy graliście, nasz legendarny tytuł nie zmienił się zbytnio i wciąż cieszy się popularnością i jest miło wspominany. Dla tych, którzy jednak nie mieli przyjemności nigdy do niego przysiąść, już opowiadam z czym mamy do czynienia.
Popularne Wrota Baldura oparta jest na jednym z najsłynniejszych RPG na świecie czyli Dungeons & Dragons, a dokładnie jej drugiej edycji. Przenosi nas ona do krainy znanej jako Faerun, a dokładniej do jej zachodniej części – Wybrzeża Mieczy. Wcielamy się tu w postać bohatera, któremu przyjdzie stoczyć odwieczną walkę dobra ze złem. W tej misji nie będziemy jednak sami. Po drodze możemy zebrać sześcioosobową drużynę, którą połączą więzy przyjaźni i ramię w ramię postarają się pokonać wszelkich wrogów. Wśród naszych towarzyszy znaleźć się mogą takie postaci jak paladyn Ajantis, bard Garrick,, złodziejka Imoen, wojownik Kagain, a przede wszystkim łowca Minsc i jego chomik Boo.
Gra, osadzona w klimacie fantasy, pozwoli nam spotkać liczne rasy takie jak elfy, krasnoludy, gnomy, orki, gobliny, a także zombie, trolle czy smoki. Ogromna kraina gwarantuje godziny świetnej zabawy przy rozwiązywaniu zagadek, wykonywaniu zadań, odkrywaniu nowych ziem i sekretów. Poza genialnym scenariuszem, ogromnej swobodzie, wielkiemu światu i regrywalności, Baldur’s Gate do historii przeszło do historii dzięki jeszcze jednej rzeczy. To właśnie tu, w polskiej wersji, narratorem był Piotr Fronczewski, który wypowiadał słynne słowa „Przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę”.
Kup tanio Baldur’s Gate Enhanced Edition
– Piotr Markiewicz
Seria Icewind Dale

Icewind Dale Enhanced Edition
Pamiętam, jak jeszcze będąc w szkole podstawowej, mój kuzyn przyniósł do domu płytkę z pierwszą częścią gry Icewind Dale. To był mój pierwszy kontakt z grami gatunku cRPG i w ogóle RPG. Pamiętam, że spędziłem w tedy chyba kilka godzin na samym tworzeniu postaci. Strasznie mnie to rajcowało i dobrze się przy tym bawiłem. Po utworzeniu idealnego bohatera wyruszyłem w mroźne rejony świata Icewind. I powiem wam, że wsiąkłem na dobre!
Icewind Dale to izometryczna gra z gatunku cRPG. Chciałbym teraz dodać, że to jeden z moich ulubionych jak nie najbardziej lubianych gatunków. Produkcja ta została oparta na zasadach drugiej edycji systemu Advanced Dungeons & Dragons. Akcja toczy się w tytułowej Dolinie Lodowego Wichru, położonej na odległej północy świata Forgotten Realms.
Produkcja jest naprawdę dobrą grą z wyśmienitą linią fabularną. Często do niej wracam. Nie dawno twórcy udostępnili wersję Enhanced Edition. To pierwsza część gry, która została trochę poprawiona i ulepszona. Jeśli nie mieliście okazji zagrać w Icewind Dale i jej drugą część, to gorąco polecam.
Kup tanio Icewind Dale: Enhanced Edition
– Sławomir Szewczyk
No a co z „Arcanum: Przypowieść o Maszynach i Magyi”, a „Lionheart: Legacy of the Crusader”.