Jeden z ostatnich
Opisy wydawnicze powieści gwarantują nam odwrócenie do góry nogami wszystkich wyobrażeń i historii dotyczących początków państwa polskiego, które mogliśmy usłyszeć. Mamy zatem do czynienia z mężnymi wojownikami, pragnącymi udowodnić swoje umiejętności, czającym się złem oraz słynną Wandą, która według tego, co chyba każdy słyszał, nie chciała wyjść za Niemca. Mamy rok 556. W centrum wszystkich wydarzeń znajduje się urodzony w Afryce Ritigern. Jest on jednym z ostatnich Wandalów. Wraca na ziemie swoich przodków w celu przywrócenia im dawnej potęgi . Jest szanowny przez króla, jego synów, a także cieszy się specjalnymi względami królewskiej córki Wandalasunty, nazywanej Wandą. Szczęście bohatera kończy się, kiedy władca umiera. Rozpoczyna się walka o puste miejsce na tronie. Wkrótce okazuje się też, że nie jest to jedyny problem, a następujące po sobie wydarzenia mogą zakończyć istnienie plemienia Wandalów.
Różnorodność kultur
Należy pochwalić autora za twórcze podejście do legend i opowieści. Jednym z najciekawszych pomysłów jest zestawienie że sobą wielu różnych wierzeń religijnych. Ritigern i jego bliscy wyznają chrześcijaństwo.To oni kultywują tę wiarę na ziemiach, które później nazwalibyśmy Polską. Czyli setki lat przed Mieszkiem I. Część bohaterów wierzy w starych bogów, pojawiają się również nawiązania do wierzeń słowiańskich, a nawet nordyckich. Duży plus należy się również za kreację bohaterów, którzy są bardzo wiarygodni, a ich intencje nie zawsze można łatwo odgadnąć. Poza tekstem powieści w książce znajdziecie jeszcze całą masę dodatków dla zaspokojenia głodu wiedzy historycznej.
Podsumowanie
Jakub Urbańczyk na kanwie legend i opowieści stworzył ciekawą oraz wciągającą powieść. Osobiście nie spotkałem się jeszcze z podobnym wykorzystaniem starych historii. Autor był w stanie stworzyć coś
swojego, jednocześnie stawiającego na głowie wszystko to, co wiadomo na ten temat . Jestem bardzo pozytywne zaskoczony. Mam nadzieję, że również dacie się porwać tej historii, która umiliła mi kilka ostatnich
wieczorów.