Od jakiegoś czasu trwają domysły jakie nowe twarze zobaczymy w drugim sezonie "Wiedźmina". Już wiadomo, że w serialu pojawią się Carmel Laniado i Kristofer Hivju. Wciąż jednak nie wiadomo kto mógłby zagrać Vesemira, lecz według najnowszych doniesień Netflix celuje w nazwiska z górnej półki.
Praktycznie odkąd Wiedźmin został zapowiedziany jedną z postaci, którą fani chcą zobaczyć na ekranie jest mentor Geralta – Vesemir. Spekulacji było kilka, lecz jak wiadomo postać na razie nie doczekała się debiutu. To ma się zmienić w sezonie drugim, a według informacji zdobytych przez Daniela Richtmana rolę zaproponowano dwóm słynnym aktorom – Michaelowi Keatonowi i Madsowi Mikkelsenowi. Obaj jednak odrzucili ofertę z nieujawnionych przyczyn.
Fun Fact: The role of Vesemir was offered to Michael Keaton and Mads Mikkelsen. Both passed#TheWitcherNetflix Season 2
— Daniel Richtman (@DanielRPK) February 18, 2020
Kto zatem zagra starego łowcę potworów? Od dawna wiadomo, że jednym z faworytów wśród fanów jest Mark Hamill. Choć odtwórca ról m.in. Luke’a Skywalkera i Jokera jak sam przyznał nie ma pojęcia kim jest Vesemir, to nigdy nie odrzucił możliwości zagrania go. Jedno jest pewne – po sukcesie jaki zrobił pierwszy sezon Wiedźmina, Netflix na pewno będzie chciał dodać jeszcze jakieś znane nazwisko do obsady kolejnej serii. Póki co najbardziej rozpoznawalnym aktorem w serialu jest oczywiście odtwórca roli Geralta – Henry Cavill.
Vesemir pojawi się na pewno w innej produkcji Netfliksa. Jeszcze w styczniu zapowiedziano, że dostanie on własny film animowany zatytułowany The Witcher: Nightmare of the Wolf.