Sięgnięcie po utwory klasyczne zawsze łączy się z ryzykiem. Ryzykiem zachwytu lub odtrącenia. Albo się książkę pokocha, albo znienawidzi. Jednak jest też jeszcze trzeci przypadek, a mianowicie ten, który sprawia, że książka zmusza nas do refleksji, niezależnie od tego, czy dany utwór przypadł nam do gustu. Kwiaty dla Algernona należą właśnie do tej grupy.
Z wydawnictwem Novae Res jak do tej pory zetknąłem się przy okazji pamiętnej recenzji Twierdzy Kimerydu M. Pioruńskiej, więc mając na uwadze tamten koszmar, z dość dużą rezerwą i sceptycyzmem zasiadłem do lektury Ucznia Nekromanty. Co z tego wynikło? O tym opowie niniejsza recenzja.
Wszystko, co dobre, kiedyś musi się skończyć. Rozdziobią nas Loki, wrony będący dziewiątym tomem serii zamyka historię Atticusa O’Sullivana, egzystującego od ponad dwóch tysiącleci Żelaznego Druida, który marzył tylko o życiu w spokoju.
Zenith jest przykładem tego, co by było, gdyby jedna z najpopularniejszych amerykańskich booktuberek oraz autorka pięciu już wydanych powieści postanowiły napisać wspólną książkę.
„Książka jest jak papierowe skrzydła, które pozwalają odlecieć” – tak ujmuje Ofelia, główna bohaterka Labiryntu Fauna, istotę zagłębiania się w literaturę. I rzeczywiście, możliwości, jakie daje nam lektura ulubionej powieści, są nieocenione. Kiedy Cornelia Funke zgodziła się na współpracę z Guillermo del Toro, dało to początek niezwykłemu projektowi. Labirynt...
Dobra literatura grozy powinna mieć odpowiednio mroczny klimat trzymający cały czas w napięciu i popychający historię do przodu. W książce Jakuba Bielawskiego otrzymujemy taką właśnie atmosferę.
Kto z nas nie słyszał o słynnym Samotniku z Providence i jego mitologii Wielkich Przedwiecznych? Kto nie zna słynnego: „Nie jest umarłym ten, który może spoczywać wiekami. Nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami.”? Jeśli rzeczywiście jest ktoś taki, to wydawnictwo Vesper ma dla niego istną gratkę. Przed Wami Zew Cthulhu.
Tomi Adeyemi, amerykańska pisarka nigeryjskiego pochodzenia, jakiś czasu temu zdecydowała się na napisanie manifestu. Jej książki – Dzieci krwi i kości – nie sposób jednak prosto sklasyfikować. Prawdy, które autorka chce przekazać czytelnikowi, zostały sprytnie wplecione w fabularną opowieść. Lektura tej pozycji ma, w założeniu, prowokować do przemyśleń i zmiany zachowań.
Dzięki wydawnictwu Papierowy Księżyc na polskim rynku ukazała się powieść Stepana Wartanowa SI. Czy książka, klasyfikowana jako LitRPG, ma szansę, aby stać się bestsellerem?
Nowa powieść Anny Sokalskiej jest drugą częścią cyklu Opowieści z Wieloświata, jednak oba tomy można czytać w dowolnej kolejności. Każda z książek oferuje innych, interesujących bohaterów, których losy warto poznać. Wybór należy wyłącznie do czytelnika.
Stephena Kinga nikomu nie trzeba przedstawiać. Niewielu byłoby także skorych do kłótni, gdyby stwierdzić, że ma on nieoceniony wkład w literackie horrory – i choć tworzy książki w ilości masowej, to zazwyczaj idzie za nimi też jakość. Jak jednak było z Cujo?
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.OKCzytaj więcej
××
Zapisz się do newslettera
Nie zawsze udaje Ci się przeczytać wszystkie nowości ze świata fantastycznego? NIC STRACONEGO!
Zapisz się do naszego newslettera, a co tydzień otrzymasz od nas specjalny list,
w którym znajdziesz najważniejsze Wieści, Artykuły, Recenzje, aktualne Konkursy i Quizy!